Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało obcięta nauczycielska pensja? Będą kary

Andrzej Zwoliński
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne brak
Ruszają kontrole Państwowej Inspekcji Pracy mające na celu sprawdzenie, w których szkołach dyrektorzy nie zgłosili strajku, a także, czy protestującym nauczycielom odpowiednio obcięto wynagrodzenia.

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy sprawdzają, w których szkołach dyrektorzy nie zgłosili strajku, a także czy protestującym nauczycielom w odpowiednim wymiarze obcięto wynagrodzenia.

Przypomnijmy, w strajku we Wrocławiu brało udział ponad 200 przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i średnich. W sumie w akcji uczestniczyło blisko 5 tys. pracowników tych placówek.

- To nie jest żadna masowa kontrola tylko nasze normalne, rutynowe działania. Wraz z tym, jak informacje o takich placówkach do nas napływają, to je sprawdzamy – wyjaśnia nam Małgorzata Łagocka z Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu. Przyznaje jednak, że chodzi o to czy w odpowiednim trybie zgłoszono rozpoczęcie akcji strajkowej w Państwowej Inspekcji Pracy, a przede wszystkim czy pracownikom naliczono wypłaty zgodnie z prawem.

Inspektorzy Pracy powołują się tutaj na ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Chodzi o 8 art. ustawy w którym czytamy: Pracodawca podejmuje niezwłocznie rokowania w celu rozwiązania sporu w drodze porozumienia, zawiadamiając równocześnie o powstaniu sporu właściwego okręgowego inspektora pracy.

Artykuł 26 tej samej ustawy mówi z kolei między innymi: "Kto w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją nie dopełnia obowiązków określonych w tej ustawie podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. O przypadkach niedopełnienia obowiązków zarówno przez dyrektorów placówek jak i organizatorów akcji, inspektorzy pracy zobowiązani są powiadomić prokuraturę."

- Nie mamy żadnego harmonogramu szkół do skontrolowania, opieramy się na różnego rodzaju doniesieniach, że w danej placówce mogło dojść do nieprawidłowości, także z kuratorium i wtedy wkraczamy - zapewnia Małgorzata Łagocka.

Jeżeli chodzi o obcięte wynagrodzenia nauczycieli za czas strajku, to inspektorzy będą prześwietlać „podejrzane” lub wskazane placówki czy zrobiono wszystko zgodnie z ustawą o finansach publicznych. - Chodzi tu o te współfinansowane z budżetu państwa. Jeżeli w nich przy cięciu wynagrodzeń nie uwzględniono dodatków i je wypłacono strajkującym nauczycielom, to może to być uznane za przekroczenie uprawnień - wyjaśnia.

Za to grożą kary - od upomnień i nagan po kary pieniężne, nawet do trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia osoby odpowiedzialnej za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

Łagocka przyznaje, że wielu dyrektorów szkół i przedszkoli zwracało się pod koniec kwietnia do Państwowej Inspekcji Pracy o instrukcje, w jakim wymiarze naliczać pensje. Teraz przyszedł czas na weryfikację tych decyzji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za mało obcięta nauczycielska pensja? Będą kary - Gazeta Wrocławska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska