- Kilka dni temu otrzymaliśmy odpowiedź od Polskiej Spółki Gazownictwa, dlaczego nasz Czytelnik został obciążony kosztami wezwania Pogotowia Gazowego do ulatniającego się gazu.
[break]
Przypomnijmy: 23 lipca mieszkaniec ulicy Grudziądzkiej, poczuł zapach gazu na klatce schodowej w bloku, w którym mieszka, dlatego następnego dnia wezwał pogotowie gazownicze.
Jak powiedział „Nowościom” „Panowie gaz odcięli, coś posprawdzali, znowu go włączyli i stwierdzili, że z instalacją jest wszystko w porządku. Jakiś czas później mężczyzna otrzymał wysoką fakturę do zapłaty.
- Zadzwoniłem i próbowałem wyjaśnić całą sprawę. Pani, z którą rozmawiałem, udzieliła mi jednoznacznej odpowiedzi: „Pan wezwał pogotowie, pan zapłaci, a jeśli nie, to odetniemy gaz”. To nie do pomyślenia. Gdybym wiedział, że coś takiego mnie spotka, nigdy bym nie wezwał tego pogotowia - mówił nam mieszkaniec ulicy Grudziądzkiej.
Przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa podkreślają, że w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych mieszkańców budynku, w przypadku wyczucia zapachu ulatniającego się gazu, zawsze należy niezwłocznie powiadomić Pogotowie Gazowe pod numerem telefonu. 992. Za co więc musi zapłacić nasz Czytelnik?
- Państwa czytelnik nie został obciążony kosztami wezwania Pogotowia Gazowego do ulatniającego się gazu. Faktura została wystawiona nie za wezwanie Pogotowia Gazowego, a za usługę ponownego montażu gazomierza na odcinku instalacji przynależącej do jego mieszkania. Usługa ta jest płatna zgodnie z obowiązującą taryfą, a kosztami obciążany jest zleceniodawca usługi, o czym Państwa czytelnik został poinformowany. Co więcej, zleceniodawca (czytelnik) podpisał zlecenie realizacji usługi, w którym oświadcza, że posiada zgodę właściciela budynku na zlecenie usługi, zapoznał się cennikiem usług gazowniczych oraz że zobowiązuje się do uregulowania należności po otrzymaniu faktury. - wyjaśnia Anna Olejczuk - Ficek, rzecznik prasowy gdańskiego Oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa
Nasz Czytelnik twierdził, że nie został poinformowany o ewentualnych kosztach. Nie wiedział też że za stan techniczny instalacji wewnętrznych odpowiada właściciel budynku. W takiej sytuacji musi zapłacić za usługę Pogotowia Gazowego, na którą sam się zgodził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?