Zabił żonę tłuczkiem. "Uciekał do mnie, gdy Irena go biła" - zeznała eksteściowa Piotra B.
Zabił żonę tłuczkiem. "Uciekał do mnie, gdy Irena go biła" - zeznała eksteściowa Piotra B.
Do tej okrutnej zbrodni doszło w lipcu ubiegłego roku, w mieszkaniu przy ul. Chełmińskiej w Grudziądzu. Około godz. 3.00 w nocy Piotr B. zamordował swoją żonę, zadając jej 15 ciosów tłuczkiem do mięsa i 16 nożami kuchennymi. Potem mężczyzna uciekł, a kobieta wykrwawiła się na śmierć. Teraz 46-latek odpowiada za mord przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Grozi mu dożywocie. Dziś (01.07) odbyła się druga rozprawa procesu.
Polecamy: Najlepsze oferty pracy w Kujawsko-Pomorskiem. Zarobki od 5 tys. zł wzwyż
Wersji wydarzeń zamordowanej kobiety, z jasnych powodów, już nie poznamy. Jej matka, w liście przysłanym do sądu, oświadczyła, że skorzysta ze swojego prawa (jako osoba najbliższa) i nie będzie zeznawać. Na razie znamy więc tylko wersję wydarzeń Piotra B. , który przyznaje się do winy, ale twierdzi, że ukochana Irena go biła, brała dopalacze i nie panowała nad swoją psychiką. Dziś część jego wyjaśnień uwiarygodniły zeznania Alicji S.
Obejrzyj także: Flash Info. odc. 21 Informacje z Pomorza i Kujaw