Zabójstwo przy Chełmińskiej. Dożywocie czy uniewinnienie?
Zabójstwo przy Chełmińskiej. Dożywocie czy uniewinnienie?
To już koniec procesu Miłosza P., oskarżonego o zabójstwo w wielkanocny poniedziałek 2017 roku. Od ciosu nożem zginął wtedy na ul. Chełmińskiej wracający z imprezy Radosław Sobociński. Dziś w Sądzie Okręgowym w Toruniu wygłoszono mowy końcowe.
20-letniemu Miłoszowi P. grozi nawet dożywocie. Odpowiada za zabójstwo nożem Radosława Sobocińskiego, usiłowanie zabójstwa jego kolegi Łukasza oraz posiadanie marihuany. Do tragedii doszło przy ul. Chełmińskiej, czyli tam, gdzie mieszkał 20-letni oskarżony. W sklepie nocnym grupa Radosława, wracająca z imprezy na starówce na Bydgoskie Przedmieście, spotkała się z Miłoszem P. i jego kompanem Robertem S. Doszło do awantury, której przebieg wciąż budzi wątpliwości. Faktem bezspornym pozostaje jednak, że Radosław zginął wskutek rany od noża, który w ręku trzymał 20-latek.
SZCZEGÓŁY ROZPRAWY ORAZ NAGRANIE ZABÓJSTWA Z MONITORINGU NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>
tekst: Małgorzata Oberlan
Polecamy także: Jak dobrze znasz lata 70.? Sprawdź się!
Zobacz także: Oto największe wpadki w polskich teleturniejach! Obejrzyj!