Zabójstwo w Grębocinie? Przy ulicy Owocowej zwłoki mężczyzny znaleziono przed jednym z domów. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn

Policja sprawdza, co wydarzyło się w domu przy ulicy Owocowej w Grębocinie. Na razie nie potwierdza, że rzeczywiście doszło do przestępstwa.

Na razie wiadomo, że w ostatni poniedziałek około godziny 22.30 policjanci otrzymali informację o mężczyźnie leżącym przed budynkiem na jednej z posesji przy ulicy Owocowej w Grębocinie. Dyżurnego powiadomił ktoś, kto usłyszała jakieś hałasy i zainteresował się tym, co się dzieje na tej posesji.

Na miejsce wysłano policjantów, zawiadomiono też pogotowie ratunkowe. Pomimo przeprowadzonej reanimacji, niestety nie udało się uratować życia 42-latka leżącego na kostce brukowej przed piętrowym budynkiem.

Zobacz także:
Kobieta odpowie za wypadek, w którym zginęło dziecko
Najtańsze mieszkania trzypokojowe w Toruniu
Uwaga na ryby szczególnie te mrożone

We wtorek przed południem w tym miejscu nie było już żadnych śladów świadczących o tym, że doszło tam do tragedii. Oprócz jednego. Okno na pierwszym piętrze budynku znajdujące się nad garażem było zamknięte, ale miało wybitą szybę.

- Tam doszło do jakiejś awantury - mówił nam jeden z Czytelników, mieszkający niedaleko miejsca tragedii. To przez to wybite okno został wypchnięty lub wyskoczył mężczyzna, którego ciało znaleziono potem na dole. Reanimowano go dwie godziny. Potem przez kilka godzin był w środku prokurator. Wyprowadzono również z tego budynku dwie osoby w kajdankach.

- Do sprawy funkcjonariusze zatrzymali 38 i 40-latka, którzy wynajmowali pokój wspólnie z 42-latkiem, Teraz policjanci w toku śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową Toruń- Wschód wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia – mówi Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

I to praktycznie wszystkie informacje, których udzielają policja i prokuratura w sprawie tego zdarzenia. Zarządzono sekcję zwłok 42-latka, która może odpowiedzieć na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.

Policja na razie nie udziela szczegółowych informacji w tej sprawie poza tą, że w związku z tymi wydarzeniami zatrzymano dwie osoby w wieku 38 i 40 lat, które wynajmowały pokój wspólnie z nieżyjącym już 42-latkiem.