Zaczęło się od zabójstwa przy ul. Boboli. Wydarzenia kryminalne w 2019 roku w Toruniu
Zaczęło się od zabójstwa przy ul. Boboli. Wydarzenia kryminalne w 2019 roku w Toruniu
Jesienią 2019 roku okazało się też, kto w Toruniu jest jednym z największych dilerów narkotykowych. Wyszło to na jaw po sporządzeniu aktu oskarżenia w sprawie sklepu z narkotykami w Belwederze, czyli forcie św. Jakuba przy ul. Sowińskiego w Toruniu.
Śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Toruniu trwało 2,5 roku i było bardzo drobiazgowe. Pozwoliło dotrzeć do szerokiej grupy podejrzanych, ustalić sposób działania narkotykowej mafii i oskarżyć aż 18 osób. „Sklepik” w ofercie miał marihuanę, amfetaminę i ekstazy. Jego zapleczem była m.in. plantacji marihuany w Lubiczu Dolnym. Gdy do sklepiku wpadli antyterroryści, skonfiskowali ponad pół kilograma marihuany, ponad 1 kg amfetaminy i ponad 1000 tabletek ekstazy. Był to jednak tylko ułamek tego, co przeszło przez sklepowe lady „Belwederu”. - To był największy detaliczny dostawca narkotyków w województwie - mówił "Nowościom" prokurator Jarosław Kilkowski.
Zobacz też:
Włamywacze poszukiwani przez kujawsko-pomorską policję
Trasa średnicowa. Kiedy powstanie jej ostatni etap?
Najbardziej wpływowe kobiety w Toruniu
Tomaszowi S. "Soplowi" prokuratura zarzuca, że zorganizował całą grupę przestępczą, kontrolował handel narkotykami, rozliczał dilerów oraz wprowadził do obrotu dużą ilość narkotyków. "Sopel" z narkobiznesu uczynił sobie stałe źródło dochodu - dowodzi prokuratura. Do tego śledczy zarzucają mu pranie brudnych pieniędzy z handlu narkotykami. Miał to uczynić poprzez zlecenie swemu ojcu zakupu mieszkania w Lubiczu Dolnym, za 140 tys. zł.
W grupie przestępczej dilerami było 5 mężczyzn.