Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczynamy walkę o awans!

Dariusz Łopatka
Rozpoczynamy wielki finał pierwszej ligi. Jego stawka jest niebagatelna, bowiem triumfator rywalizacji do dwóch zwycięstw awansuje do Polskiej Ligi Hokejowej.

Rozpoczynamy wielki finał pierwszej ligi. Jego stawka jest niebagatelna, bowiem triumfator rywalizacji do dwóch zwycięstw awansuje do Polskiej Ligi Hokejowej.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168170" sub="Czy hokeiści Nesty Toruń (na zdjęciu z prawej Michał Porębski) będą w niedzielę świętować awans do PLH? / Fot. Jacek Smarz">Niepokonana w sezonie zasadniczym Nesta Toruń i druga drużyna tabeli tej części rozgrywek GKS Katowice rywalizować będą o zwycięstwo w finale zaplecza PLH. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie już dziś w Toruniu. Jego początek zaplanowano na godz. 18.30.

<!** reklama>Katowiczanie, podopieczni znakomitego niegdyś reprezentanta Polski Jacka Płachty, w pierwszej części rozgrywek wygrali dwadzieścia osiem z trzydziestu sześciu spotkań. Lepsze występy przeplatali jednak poważnymi wpadkami. Wystarczy wspomnieć choćby porażkę z 23 października z toruńskimi Sokołami (3:6). Nie doceniać drużyny ze Śląska mimo to nie można.

Gotowi do walki

- W ostatnim spotkaniu z GKS-em wygraliśmy wysoko (11:3 - przyp. red.), ale nie możemy popaść w samozachwyt. Do nadchodzących meczów musimy podejść poważnie, skoncentrowani - mówi Wiesław Walicki, szkoleniowiec Nesty. - Jesteśmy gotowi do gry.

W finale torunianie wystąpią bez Tomasza Proszkiewicz, napastnika ściągniętego do Nesty na początku listopada ubiegłego roku, po to, aby pomógł jej w szybkim powrocie do Polskiej Ligi Hokejowej. Przypadkowe złamanie ręki przedwcześnie zakończyło jednak sezon 35-letniego bydgoszczanina. Zabraknie także Tomasza Chylińskiego, który skręcił nogę w kolanie i czeka na operację. Dobrą informacją jest natomiast fakt, iż w dzisiejszym spotkaniu zagra łotewski obrońca Andrejs Ławrenows, którego występy były wielką niewiadomą po tym, gdy w ostatnim meczu półfinałowym, również przypadkowo, złamał nos.

Grać bez kraty

- Ze złamanym nosem można grać, ale zasugerowaliśmy mu aby założył kratę, żeby po jakimś nieszczęśliwym zderzeniu znów nie tracił krwi - dodaje Wiesław Walicki. - Andrejs to jednak charakterny chłopak, chce grać nawet bez kraty.

Między słupkami toruńskiej bramki od pierwszych minut wystąpi prawdopodobnie Miłosz Ciesieski, który w ostatnich występach zasygnalizował dobrą formę. W zastępstwie pozostanie tymczasem Tomasz Witkowski, który uporał się już z urazem dłoni i powrócił na lód w jednym z meczów półfinałowych przeciwko Orlikowi Opole.

Przypomnijmy, iż Nesta bez większych problemów przebrnęła przez pierwszą rundę play off, pokonując dwukrotnie, bardzo zdecydowanie, wspomnianych opolan. Na wyjeździe torunianie wygrali 7:1, zaś przed własną publicznością 10:3. Katowiczanie tymczasem stoczyli w półfinałach wyrównaną walkę z Polonią Bytom. Ekipa dowodzona przez Jacka Płachtę przegrała na wyjeździe 4:5, ale odrobiła straty grając na swoim lodowisku. Wygrana 3:1 zapewniła im awans do finału.

Dodajmy również, że zwycięzca rywalizacji finałowej w pierwszej lidze, prowadzonej do dwóch zwycięstw, w kolejnym sezonie grać będzie w ekstralidze. Przegrany zmierzy się jeszcze w barażach z przedostatnią drużyną PLH - KTH Krynica. Ekipa, która wygra wówczas cztery spotkania, także uzyska awans.

Warto wiedzieć

Terminarz finału

  • 11 marca (piątek). Nesta Toruń - HC GKS Katowice (godz. 18.30).

  • 13 marca (niedziela). HC GKS Katowice - Nesta Toruń.

  • Trzecie spotkanie, o ile zajdzie taka potrzeba, zostanie rozegrane w Toruniu już we wtorek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska