Zajęcia zdalne na UMK. Co sądzą o nich wykładowcy?
Zajęcia zdalne na UMK. Co sądzą o nich wykładowcy?
- Ostatni wykład prowadziła ze mną złota czacha ubrana w pluszowe uszy – zdradza nam prof. dr hab. Tomasz Szlendak z Wydziału Filozofii i Nauk Społecznych. - Staram się ubarwić studentom wykłady jakąś drobną zmianą scenografii. Prawda jest taka, że uczymy się w warunkach bojowych czegoś nowego. I wykładowcy, i studenci – stwierdza.
Prof. Szlendak dostrzega problemy, jakie mogą pojawić się podczas nauczania zdalnego. – Niektórych studentów izolacja zastała dosłownie w polu i w lesie, z dala od nadajników sieci. Trzeba to brać pod uwagę, przygotowując zajęcia.
Wykładowca nagrywa więc krótkie wykłady, które łatwo ściągnąć, a także wysyła instruktaże studentom za pomocą systemu USOS. – Zwyczajowe akademickie ględzenie upstrzone dygresjami odpada - mówi.
Zobacz także: Remont mostu w Toruniu. Kiedy rozpocznie się rozbudowa? [wizualizacje]
Czytaj także: Toruń: Gdzie kupimy maseczki? Ile kosztują? CENNIK