Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz wstępu do lasu. Leśnicy rozpoczęli akcję zwalczana szkodników, które zaatakowały drzewa

Grzegorz Kończewski
Trwa walka leśników ze szkodnikami
Trwa walka leśników ze szkodnikami Polska Press
Uwaga, nadleśnictwo Dobrzejewice wprowadziło zakaz wstępu do swoich lasów, które praktycznie sięgają granic Torunia. To dlatego, że leśnicy właśnie rozpoczęli tu akcję zwalczania brudnicy mniszki, poważnie zagrażającej drzewostanom sosnowym.

I, niestety, w tym roku zanosi się na bardzo zacięty i długi bój, bo regionalnym lasom zagrażają także strzygonia choinówka i barczatka sosnówka. Akcja rozpoczęła się w środę, kiedy to bladym świtem, a konkretnie o godz. 5, z toruńskiego lotniska wystartowały dwa gaśnicze Dromadery, tym razem wyposażone w specjalne atomizery do rozpylania środków owadobójczych.

Wejście za 500 zł

Nieprzypadkowo w pierwszej kolejności skierowały się nad podtoruńskie Nadleśnictwo Dobrzejewice. Zostało ono uznane za jedno najbardziej zagrożonych w całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu - lotniczym zabiegom ratunkowym trzeba tu poddać aż 8 tys. hektarów lasu, a więc mniej więcej jedną trzecią powierzchni całego nadleśnictwa.

Zobacz też:

- Przyspieszona o około dwa tygodnie wiosna przyczyniła się do szybszego rozwoju owadów. Gąsienice brudnicy mniszki są większe niż zazwyczaj o tej porze i znacznie bardziej żarłoczne - mówi Michał Piotrowski, naczelnik Wydziału Ochrony Lasu w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Musimy działać szybko i skutecznie, bo w tym roku gąsienic rzeczywiście jest wyjątkowo dużo. Kilka dni temu na jednej z sosen w Nadleśnictwie Dobrzejewice doliczyliśmy się ich aż 1800. To naprawdę bardzo poważne zagrożenie dla lasów.

Dodajmy, że już 600 żerujących gąsienic brudnicy mniszki jest w stanie skutecznie ogołocić sosnę z igieł, doprowadzając do powstania tak zwanych gołożerów, mogących w konsekwencji prowadzić do obumarcia drzewa. Dlatego też tak ważny jest pośpiech. Już pierwszego dnia samoloty wykonały opryski nad 2000 hektarów lasów. Gdyby samoloty mogły codziennie startować rano i wieczorem, akcję w podtoruńskich lasach udałoby się zakończyć w ciągu kilku dni. Niestety, leśnikom nie za bardzo sprzyja pogoda. Lotniczych zabiegów ratunkowych nie można bowiem prowadzić w czasie i deszczu i zbyt silnego wiatru.

Zobacz również: Ile kosztuje ślub w kościele?

Ile kosztuje ślub kościelny w 2020 roku w takich miastach jak: Toruń, Włocławek, Inowrocław, Lipno, Chełmża, Czernikowo, Aleksandrów Kujawski i inne w okolicach. Gdzie jest najdrożej w Kujawsko-Pomorskiem? W oparciu o dane zgromadzane przez internautów na serwisie colaska.pl przygotowaliśmy specjalny raport o cenach za ślub kościelny w poszczególnych parafiach. Oto nasz ranking CENNIK PARAFII 2020: Kujawsko-Pomorskie. Ile kosztuje ślub?Uwaga! Cena uwzględnia koszt usługi czyli ceremonię zaślubin w kościele. Łącznie z ew. ubraniem kościoła, kosztami kościelnego, organisty itp. Czyli łączny koszt "pakietu". Podane ceny zostały podane przez użytkowników strony coLaska.plPRZECZYTAJCIE NA KOLEJNYCH STRONACH>>>>Ważne: Dzwonią do Ciebie te numery? Nie odbieraj!Czytaj także: Absurdalne sytuacje w Polsce. Zobacz zdjęcia

Ile kosztuje ślub kościelny? Oto CENNIK na 2020 rok! Ceny za...

Wraz z rozpoczęciem akcji Nadleśnictwo Dobrzejewice wprowadziło zakaz wstępu do lasu, który obowiązuje na obszarach leśnych znajdujących się na terenach gmin Lubicz, Obrowo, Czernikowo, Lipno i Bobrowniki. Leśnicy zapewniają, że stosowany podczas zabiegów ratowniczych środek owadobójczy Dimilin 480 SC (wykorzystywany również w sadownictwie) nie działa kontaktowo i w żaden sposób nie zagraża ludziom. Mimo wszystko apelują jednak, by nie wchodzić do lasu i nie zbierać runa leśnego. Osoby łamiące zakaz muszą liczyć się z konsekwencjami - od pouczenia przez straż leśną po mandat w wysokości do 500 zł.

Zakaz wstępu do lasów Nadleśnictwa Dobrzejewice będzie obowiązywał do 20 czerwca. Wiele bowiem wskazuje na to, że za jakiś czas lotnicze zabiegi ratunkowe trzeba tu będzie wykonać w innych miejscach, tym razem ograniczając populację strzygoni choinówki. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana i leśnicy zapewniają, że po wykonaniu wszystkich niezbędnych zabiegów zakaz wstępu będzie niezwłocznie odwołany.

Strzygonia na Barbarce

Pod koniec maja lub na początku czerwca takiego zakazu spodziewać się można również w lasach Nadleśnictwa Toruń, w tym tych najczęściej odwiedzanych przez mieszkańców Torunia - w okolicy Wrzosów oraz osad Barbarka i Olek. Tam też będzie zwalczana strzygonia choinówka.

- Konieczność prowadzenia zabiegów ratowniczych spowodowała, że obecnie dysponujemy tylko jednym samolotem gaśniczym - dodaje Michał Piotrowski. - Dlatego apelujemy o odpowiedzialne zachowanie w lesie - niepalenie ognisk i ostrożne obchodzenie się z ogniem. W lasach regionu cały czas występuje bardzo duże zagrożenie pożarowe.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska