Zakupowy szał

Za nami gorączka przedświątecznych zakupów, przed nami - szał poświątecznych wyprzedaży. Teraz jest najlepsza okazja, by o połowę taniej kupić zimową odzież i obuwie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 183708" sub="Sklepy pozbywają się zimowego towaru, dlatego teraz jest najlepsza okazja, by taniej kupić płaszcz lub kozaki. /Fot. Grzegorz Drabkowski">Atrakcyjnymi obniżkami kuszą zarówno małe sklepiki, jak i centra handlowe. Towary można kupić 20, 30, a nawet 70 procent taniej. Na pierwszy ogień poszły artykuły typowo świąteczne, a więc ozdoby choinkowe czy zestawy upominkowe, oferowane przez drogerie. Teraz bez trudu można również kupić za pół ceny zimowy płaszcz czy kozaki.

<!** reklama>- Byłam wczoraj w Orsayu i widziałam, że zmienili już ekspozycję, na której są typowo wiosenne prochowce i skórzane kurtki - mówi pani Martyna, studentka. - Polowałam na płaszcz, który kupiłam o pięćdziesiąt złotych taniej niż przed obniżką.

Również w niektórych sklepach jubilerskich można kupić wybrane precjoza z 40- lub 50-procentowym upustem. Klientów kuszą też drogerie. Można w nich kupić po atrakcyjnych cenach kosmetyki do makijażu, które reklamowano jako sylwestrowe, ale doskonale spełnią swoją rolę również podczas karnawałowych zabaw czy studniówek.

<!** Image 3 align=none alt="Image 183708" sub="Sklepy pozbywają się zimowego towaru, dlatego teraz jest najlepsza okazja, by taniej kupić płaszcz lub kozaki. /Fot. Tadeusz Pawłowski">Wielu klientów ma jednak obawy, czy w przypadku, gdy zakupiony towar z wyprzedaży okaże się bublem, będzie można go zwrócić.

- Towar z wyprzedaży można reklamować tak samo, jak każdy inny - uspokaja Krystyna Watkowska, miejska rzecznik konsumenta. - Sprzedawcy nie mogą zastrzegać, że taki towar nie podlega reklamacji. To, że cena jest obniżona, nie ma tu znaczenia. Nie dotyczy to jednak towaru, który był przeceniony ze względu na konkretną wadę, np. marynarki przecenionej z powodu braku guzików. Jeśli jednak będzie ona miała ukrytą wadę, o której nie poinformował nas sprzedawca, możemy domagać się uznania reklamacji. Podstawą do tego będzie oczywiście paragon.