Zalegał z alimentami, ale kupował prezenty. Co postanowił toruński sąd?
Zalegał z alimentami, ale kupował prezenty. Co na to sąd?
Przypomnijmy, że od maja 2017 roku obowiązują znowelizowane, zaostrzone przepisy dotyczące niealimentacji. Rodzicom, którzy nie płacą na dzieci przez trzy miesiące, grożą postępowania karne i sądowe procesy.
Mogą ich uniknąć, jeśli prokuratura zajmuje się niemi po raz pierwszy, wyrażą tzw. czynny żal i spłacą zaległości. W całym obszarze działania Prokuratury Okręgowej w Toruniu w 2018 roku nie doszło jednak do ani jednej takiej sytuacji. - A przynajmniej w naszym systemie komputerowym takiego nie odnotowano - zaznacza prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Przeczytaj także:
Tak wyglądają opuszczone budynki Metronu
Pedofil z Grudziądza
W ciągu całego 2018 roku w obszarze Prokuratury Okręgowej w Toruniu zakończono aż 2 tysiące 469 spraw dotyczących przestępstwa niealimentacji. W 472 przypadkach finałem było skierowanie do sądu aktu oskarżenia przeciwko rodzicowi.
Natomiast 772 postępowania umorzono, z różnych powodów. Np. dlatego, że zaległości rodzica były mniejsze od ściganych prawem, lub też rodzic obiektywnie był niezdolny do łożenia na dziecko (częstym powodem jest niepoczytalność bądź ciężka choroba). Pozostałe postępowania zostały albo zawieszone, albo też połączone z innymi.