Zalegał z alimentami, ale kupował prezenty. Co postanowił toruński sąd?

Zalegał z alimentami, ale kupował prezenty. Co na to sąd?

Dziewczynka jest dzieckiem pana Adama z nieformalnego związku. Torunianin ma żonę, a z nią dwoje innych dzieci. Wykazał przed sądem, że utrzymuje się tylko z prac dorywczych, zarabiając średnio 1500 zł miesięcznie (ale zarejestrowany jako bezrobotny w PUP-ie nie jest). Skąd zatem miał i ma pieniądze na prezenty typu laptop czy aparat fotograficzny? Wspierany jest finansowo przez rodzinę, także przez dziadków dziewczynki.

Przeczytaj także:

Tak wyglądają opuszczone budynki Metronu
Pedofil z Grudziądza