Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknięta ulica PCK. Wyznaczono objazdy

Szymon Spandowski
Ulica PCK. Po prawej wykop pod instalację gazową, na wprost „wykopki” kanalizacyjno-ciepłownicze
Ulica PCK. Po prawej wykop pod instalację gazową, na wprost „wykopki” kanalizacyjno-ciepłownicze Jacek Smarz
Drogowcy zamknęli dla zmotoryzowanych odcinek ulicy PCK w Toruniu między ul. Młodzieżową i Dekerta. Z objazdów będzie trzeba korzystać do 17 czerwca.

- Ponad rok temu przy naszej ulicy rozpoczęła się budowa bloku. Deweloper zajął cały przylegający do placu chodnik, roboty zostały jednak wstrzymane, a chodnik nadal jest niedostępny - denerwuje się pani Anna z ulicy PCK. - Później pojawiła się ekipa układająca rury gazowe, rozkopując ulicę po obu jej stronach. Prace trwają, tymczasem przy budynku nr 10 pojawili się kolejni robotnicy z następną koparką. Tędy już nie tylko nie da się przejechać, ale i przejść.

Czytaj też: Kolejny etap prac na Polnej

Rzeczywiście, w środę odcinek PCK między skrzyżowaniem z ul. Młodzieżową i Dekerta został całkowicie wyłączony z ruchu. Ma to związek z budową przyłącza kanalizacji sanitarnej oraz instalacji cieplnej. Prace będą trwały do 17 czerwca, objazd został wytyczony ul. Młodzieżową i Rejtana. Wykopy mają związek z adaptacją pomieszczeń budynku przy ul. PCK 10 na potrzeby powstającego tu ośrodka opiekuńczo-wychowawczego.

- Staraliśmy się te działania połączyć, aby uniknąć sytuacji, w której na plac budowy wchodzi jedna ekipa, a później obok wykopy zaczyna druga - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Utrudnienia związane z wymianą instalacji gazowej mogą dawać o sobie znać do końca wakacji. A kiedy piesi będą mogli skorzystać z chodnika przy blokach Murapolu? Tego chyba nikt nie wie. Jak już wcześniej pisaliśmy, inwestor stracił po protestach sąsiadów pozwolenie na budowę. Górujące nad sąsiednią komendą policji żurawie zostały rozebrane, a Murapol rozpoczął starania o odzyskanie zakwestionowanego pozwolenia. Udało mu się tego dokonać, jednak sąsiedzi zablokowali je ponownie. Wszystko zaczęło się zatem od początku.

- Nowe pozwolenie zostało przez nas wydane 23 maja. Jeszcze nie jest ostateczne - mówi Adam Popielewski, dyrektor magistrackiego Wydziału Architektury i Budownictwa.

Przeczytaj także: Policja sobie nie radzi?

Ostatecznym się stanie, jeśli przez dwa tygodnie od daty wydania nie zostanie zakwestionowane. Biorąc pod uwagę determinację protestujących los tego pozwolenia wydaje się przesądzony.

- Żal mi rosnących w tym miejscu głogów - dodaje nasza Czytelniczka. - Początkowo byliśmy uspokajani, że budowa im nie zaszkodzi, ale dziś widać, że nasze obawy były słuszne.

Ulica PCK jest jedną z najbardziej zielonych na Mokrem, stała się taką m.in. dzięki mieszkańcom, którzy w latach 60. XX wieku zabiegali o obsadzenie jej lipami. Ostatnio szpaler drzew został uzupełniony. Kiedy więc uda się wreszcie rozwiązać budowlany węzeł gordyjski, służby miejskie na pewno postarają się, aby początek ulicy nie odbiegał pod tym względem od reszty.

Zobacz też

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska