Dzieci i młodzież starają się jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, a ich rodzice skompletować wyprawki.
<!** Image 2 align=right alt="Image 93762" sub="Stoisko z przyborami szkolnymi pani Jolanty Wojciechowskiej w ostatnich dniach przeżywa oblężenie / Fot. Anna Matuszewska">Do końca wakacji zostało już tylko siedem dni. W większości szkół praca pełną parą ruszy już od pierwszego tygodnia nauki. Na taryfę ulgową będą mogli liczyć tylko nowi uczniowie. Jednak na razie większość uczniów nie myśli jeszcze o rozpoczęciu roku szkolnego.
- Ostatni tydzień wakacji chcę spędzić jak najlepiej, razem z kolegami. Będziemy jeździć na rowerze lub grać w piłkę nożną i siatkówkę - zdradza swoje plany Rafał Stefański, uczeń SP 7 w Brodnicy. - Jeszcze nie zaglądałem do nowych podręczników. Na razie się relaksuję przed szkołą.
Część uczniów ma już skompletowaną wyprawkę, jednak są tacy, którzy nic jeszcze nie kupili.
- Na razie się nie przejmuję książkami. Zdążę je kupić, tak samo jak zeszyty i inne przybory - mówi Paweł, gimnazjalista z Brodnicy.
<!** reklama>Niestety, już teraz trzeba stać w kolejkach w księgarniach bez pewności, czy dostanie się wszystkie potrzebne podręczniki. Właściciele księgarń robią jednak wszystko, żeby klienci nie musieli długo czekać na książki.
- Brakuje niektórych podręczników, ale staramy się na bieżąco uzupełniać te braki - informuje Teresa Gołębiewska, właścicielka księgarni w Brodnicy. - Zwykle nie czekamy, aż dostawcy nam przywiozą towar, tylko sami po niego jeździmy. Klienci nie muszą wtedy długo czekać na książki. Teraz i tak jest dosyć spokojnie, jeśli chodzi o kolejki.
W ostatnich dniach wakacji oblężenie przeżywają stoiska i sklepy z przyborami szkolnymi. Dla rodziców, którzy posyłają do szkoły więcej dzieci, duże znacznie mają ceny. Dlatego sprzedawcy starają się przyciągnąć klientów promocjami.
- Niektóre zeszyty z zeszłorocznej kolekcji są tańsze nawet o połowę - zaznacza Jolanta Wojciechowska, sprzedająca przybory szkolne na miejskim targowisku. - Zeszyt 90-kartkowy, w sztywnej okładce kosztuje 99 groszy.
Na jednej rzeczy jednak większość rodziców nie oszczędza.
- Coraz więcej osób kupuje mocniejsze, a więc też droższe plecaki, które są na gwarancji - mówi Jolanta Wojciechowska.
Książki czy przybory szkolne można kupić w ogóle nie wychodząc z domu. Część osób decyduje się na zakupy w sklepach internetowych. Niejednokrotnie można znaleźć tam tańsze rzeczy, a wybór jest większy.
Fakty
Komplet książek dla uczniów klas I-III szkoły podstawowej kosztuje około 230 zł.
Gimnazjalista musi już zapłacić około 200-350 zł, a licealista nawet 400 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?