Wczoraj około godziny 11 do dyżurnego Komisariatu Policji Toruń Podgórz zgłosiła się kobieta i poinformowała, że wykopała na swojej działce rekreacyjnej przy ul. Przy Grobli coś co przypomina pocisk. Metalowy i skorodowany przedmiot wzbudzał jej podejrzenie, że może być niewybuchem, więc owinęła go w folię i położyła na wycieraczce przed siedzeniem pasażera swojego fiata panda, a następnie podjechała samochodem pod komisariat na ul. Poznańskiej, aby policjanci zajęli się znaleziskiem.
Zobacz także: Kolejny remont wiaduktu na placu AK
Dyżurny natychmiast wdrożył czynności jak w przypadku niewybuchów. Wezwano Grupę Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Policyjny parking został opróżniony, ogrodzony taśmą i chroniony przed dostępem osób postronnych do czasu przyjazdu Wojskowego Patrolu Rozminowania. Saperzy orzekli, że 60-letnia mieszkanka starówki przywiozła zapalnik dużego pocisku artyleryjskiego, który w momencie samoczynnej detonacji mógł naprawdę narobić wiele szkody.
Policyjni pirotechnicy, czyli znawcy tematu, apelują do wszystkich osób, które znajdą przedmioty metalowe mogące wzbudzać ich podejrzenia co do pochodzenia lub przypominać pocisk, o pozostawienie ich w miejscu odnalezienia i wezwanie policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?