Ministerialna podwyżka dotyczy minimalnej płacy na uczelniach publicznych. Najwięcej zarabiają obecnie oczywiście profesorowie zwyczajni, najwyżej w naukowej hierarchii stanowisk. Pensja minimalna w ich przypadku wynosi 6410 złotych brutto i jest o 102 złotych wyższa od dotychczasowego ustawowego minimum.
Z kolei profesor nadzwyczajny, który zarabiał do tej pory stosunkowo niedużo, minimum 4605 zł brutto, otrzymał od 1 stycznia 715 zł zł brutto do pensji, jego zarobki wynoszą obecnie minimum 5320 zł brutto.
Podwyżki najbardziej odczuli zarabiający dotychczas najmniej, a więc młoda kadra naukowa – adiunkci. Można powiedzieć, że zarobki w tej grupie poszybowały w górę, konkretnie o 860 złotych i obecnie ich płaca minimalna wynosi 4680 zł brutto.
Niewiele mniejszą podwyżkę dostali od 1 stycznia tego rok wykładowcy, lektorzy i instruktorzy – 830 zł. Oznacza to, że ich minimalne wynagrodzenie będzie wynosić 3205 zł brutto. O 755 zł brutto wzrośnie pensja minimalna asystentów, do 3205 zł brutto.
Przyznane podwyżki to początek. Pensje pracowników polskich uczelni wedle zapowiedzi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego mają rosnąć przez trzy kolejne lata, w kolejnym roku 2020 mają pójść w górę o następne 7 procent.
Co z administracją i obsługą uczelni?
Niestety, podwyżki ominęły pracowników administracji, obsługi i technicznych. W tej grupie zarobki są niskie lub bardzo niskie, niestety nie słychać, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?