Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Szef ZNP Sławomir Broniarz ogłosił datę strajku szkolnego....
fot. Polska Press / facebook.com/znpedupl

Zarobki nauczycieli 2019 [PASKI PŁACOWE] Realne wynagrodzenie w oświacie kontra średnie pensje nauczycieli wg MEN

Szef ZNP Sławomir Broniarz ogłosił datę strajku szkolnego. Ten ma się zacząć w poniedziałek, 8 kwietnia i trwać do odwołania. Chodzi o tysiąc złotych podwyżki od stycznia.

Czytaj też:
ZArobki w wojsku po podwyżkach - 2019
Wynagrodzenia policjantów 2019


Związkowcy termin rozpoczęcia strajku wybrali bardzo mądrze. W ten sposób zbijają argumenty MEN, że ich żądania płacowe są ważniejsze od dzieci. Protest chcą rozpocząć w poniedziałek, 8 kwietnia, czyli na dwa dni przed egzaminami gimnazjalnymi. Oszczędzą tym samym dylematów moralnych nauczycielom, którzy nie chcą przedkładać własnego dobra nad dobro uczniów.

- To bardzo dobra data. Dajemy ministerstwu dwa dni na reakcję na protest. Jeśli minister Anna Zalewska nie zrobi nic, nie będzie chciała się z nami porozumieć, to strajk w czasie egzaminów będzie winą szefowej MEN, a nie naszą - komentują toruńscy nauczyciele.

Wcześniej jednak w szkołach i placówkach oświatowych musi zostać przeprowadzone referendum, które ostatecznie przesądzi o konieczności przeprowadzenia strajku.

- Strajk jest możliwy, o ile w referendum weźmie udział co najmniej połowa uprawnionych i większość z nich opowie się za strajkiem - mówił Sławomir Broniarz.

Pytanie referendalne brzmi:
„Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników nie będących nauczycielami, o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku, jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku, począwszy od 8 kwietnia br.?”

Referendum potrwa do 25 marca i ma zostać przeprowadzone we wszystkich szkołach i placówkach oświatowych, w których pracownicy złożyli do dyrekcji wnioski z żądaniem wzrostu wynagrodzenia o 1000 zł. Przypomnijmy, że w Toruniu w ubiegłym tygodniu odbyły się mediacje pomiędzy stroną związkową, a dyrektorami placówek oświatowych. Skończyły się fiaskiem, bo dyrektorzy nie mogą podwyższyć pensji nauczycielom. Wysokość ich wynagrodzeń zależy od ministra edukacji.

Nauczyciel, który jest uczestnikiem strajku nie może być przez dyrektora szkoły zobowiązany do jakichkolwiek świadczeń pracowniczych, choćby wynikających z opieki nad dzieckiem. Na pięć dni przed planowanym protestem jego uczestnicy muszą poinformować swoich przełożonych o tej najsurowszej formie protestu.

Nauczyciele już dziś obawiają się zastraszania. Twierdzą, że takie kroki podjął wobec nich ZUS masowo kontrolując zwolnienia lekarskie w grudniu i styczniu. W Toruniu takich kontroli było prawie pół tysiąca.

----------------------->CZYTAJ DALEJ---------------------->

Zobacz również

Region. Nie żyje Tadeusz Władyko - dziennikarz, działacz sportowy i spiker żużlowy

NOWE
Region. Nie żyje Tadeusz Władyko - dziennikarz, działacz sportowy i spiker żużlowy

Będzie rozbudowa przychodni i poradni szpitala w Rypinie

NOWE
Będzie rozbudowa przychodni i poradni szpitala w Rypinie

Polecamy

Wraca Ekstraklasa. Górnik-Legia. Runjaić: Mamy ochotę przerwać tę passę

Wraca Ekstraklasa. Górnik-Legia. Runjaić: Mamy ochotę przerwać tę passę

Paweł Wojtala w opałach. Został zawieszony przez PZPN

Paweł Wojtala w opałach. Został zawieszony przez PZPN

Polscy żołnierze pojadą do Paryża zabezpieczać igrzyska olimpijskie

GORĄCY TEMAT
Polscy żołnierze pojadą do Paryża zabezpieczać igrzyska olimpijskie