Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę w Starachowicach odbędzie się Dzień Dawcy

Iza BEDNARZ [email protected]
Dzień Dawcy w Starachowicach jest dedykowany pamięci 7 – letniej Julki Kęszczyk.
Dzień Dawcy w Starachowicach jest dedykowany pamięci 7 – letniej Julki Kęszczyk.
W najbliższą niedzielę w Starachowicach odbędzie się Dzień Dawcy dedykowany pamięci 7 - letniej Julki Kęszczyk, która niespełna dwa miesiące temu przegrała walkę z nowotworem.

Tu możesz się zerejestrować

Tu możesz się zerejestrować

13 czerwca niedziela
Szpital w Starachowicach
ul. Radomska 70, Starachowice, w godzinach 11.00 - 17.00.

Organizatorem akcji jest Fundacja DKMS Polska Baza Dawców Komórek Macierzystych i rodzice adopcyjni Julki - Edyta i Roman Kęszczykowie, którzy są rodziną zastępcza dla sześciorga innych dzieci. - Akcja była wcześniej planowana dla Julki, ale niestety jej stan już był bardzo poważny i rodzice zdecydowali, że Dzień Dawcy zostanie zorganizowany później. Julka chorowała na chłoniaka wielokomórkowego. Odeszła 30 kwietnia. Miała dopiero 7 lat - mówi Renata Rafa z Działu Rekrutacji Dawców Fundacji DKMS Polska.

- Julka była okazem zdrowia, trafiła do nas, kiedy miała pół roku, nie sprawiała właściwie żadnych kłopotów - wspomina Edyta Kęszczyk, mama Julki. Trudno jest jej mówić, wszystko jeszcze jest bardzo świeże. - We wrześniu ubiegłego roku zachorowała na mononukleozę, w październiku skierowano ją ze szpitala w Starachowicach do Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Skierowano ją na oddział onkologiczno - hematologiczny, bo stwierdzono u niej powiększone węzły. Okazało się, że ma chłoniaka wielokomórkowego.

To wyjątkowo złośliwy nowotwór, występujący na szczęście dość rzadko. Postępuje szybko, atakuje węzły chłonne praktycznie w całym ciele, nie jest uwarunkowany genetycznie, po prostu jest nowotworem nabytym. U Julki proces nowotworowy zaczął się od śledziony i wątroby. Dziewczynka dostała sześć bloków chemioterapii, rokowania były dobre. Wszystkie badania wskazywały na to, że organizm wygrywa z rakiem.

- Pani ordynator mówiła, że możemy nieśmiało myśleć o wyjściu do domu - mówi mama Julki. - Niestety, choroba tylko na chwilę się przyczaiła i w marcu uderzyła znowu, tym razem zaatakowała wszystkie węzły chłonne. Julka znowu dostała blok chemii, ale była bardzo osłabiona, komórki nowotworowe pojawiły się w szpiku kostnym, wtedy skontaktowaliśmy się z Fundacją DKMS, żeby znaleźć dla Julki dawcę. Po tej chemii stan Julki pogarszał się coraz bardziej, stanęliśmy przed alternatywą: czekać bezradnie na śmierć, albo podać drugą chemię, której może nie przetrzymać. Zdecydowaliśy z Julką, że będziemy walczyć. Niestety, nie udało się - mówi cicho.

Nie zrezygnowali razem z mężem z Dnia Dawcy, zdecydowali, że mimo wszystko, zrobią plakaty, zawiadomią znajomych, dotrą do mediów, żeby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o tym, że mogą komuś uratować życie. - Wiem, że Julka patrzy na nas z góry razem z innymi przyjaciółmi z oddziału onkologiczno - hematologicznego. Kiedy była w szpitalu, nie mogła pogodzić się z tym, że dzieci nie mogą wrócić do domu, chociaż bardzo tego chcą. Myślę, że nam pomaga - mówi Edyta Kęszczyk.

Kto może być dawcą?

Dawcą może być każdy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, który waży minimum 50 kg lub nie ma dużej nadwagi. Trzeba mieć przy sobie dokument tożsamości z numerem PESEL. Do określenia antygenów cech zgodności tkankowej wystarczy pobrać 5 ml krwi. Dane potencjalnego dawcy trafiają do bazy danych Fundacji i czekają na biorcę. Faktycznie dawcą zostaje się, gdy okaże się, że posiadamy takie same cechy zgodności tkankowej, jak chory pacjent. Wtedy dawca zostaje zawiadomiony przez Fundację i skierowany na dodatkowe badania lekarskie. Rejestracja i badanie potencjalnego dawcy jest bezpłatne.

Istnieją dwa sposoby pobrania komórek macierzystych. Komórki macierzyste z krwi obwodowej - ta metoda jest stosowana w 80 proc. pobrań komórek macierzystych do przeszczepów. Dawca otrzymuje przez 5 dni czynnik wzrostu - substancję hormonalną, która pobudza produkcję komórek macierzystych w jego szpiku kostnym. Te komórki można pobrać metodą aferezy bezpośrednio z krwi dawcy. Uboczny efekt tej metody w postaci objawów przypominających grypę może pojawić się w czasie zażywania leku stymulującego produkcję komórek macierzystych. Zabieg pobrania komórek z krwi obwodowej trwa 3 - 4 godziny. Komórki ze szpiku kostnego - Komórki macierzyste ze szpiku kostnego pobiera się z talerzy kości biodrowych. Dawca przyjmowany jest do szpitala zwykle na dzień przed pobraniem komórek. Pozostaje w szpitalu 2 - 3 dni. Pobiera się około 5 proc. szpiku. Zabieg odbywa się pod narkozą. Po pobraniu nie ma powikłań. Dawca może odczuwać przez kilka dni lokalny ból, podobnie jak przy stłuczeniu. Szpik kostny ulega pełnej regeneracji w ciągu dwóch tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie