- W porównaniu z innymi województwami stopień wydatkowania środków rzeczywiście nie jest wysoki, ale każdy region ma swój określony rytm - mówił wczoraj marszałek Piotr Całbecki na 101. posiedzeniu zarządu, na który zaproszono też media. Przekonywał jednak, że każde województwo ma swój rytm, kujawsko-pomorskie także.
W urzędzie mobilizacja!
- W zeszłym roku zakończyliśmy poprzednią perspektywę unijną, w której największym sukcesem było to, że daliśmy samorządom czas na rozliczenie środków do końca 2016 roku, pozwalając tym samym płynnie wejść z nowymi projektami w nową perspektywę. W innych województwach odczuwalny był ogromny głód środków, więc szybciej ruszyły z wydawaniem pieniędzy unijnych - tłumaczył wczoraj kujawsko-pomorski marszałek.
Podkreślił, że 2017 rok to moment mobilizacji i że w nowej perspektywie ogłoszono już przeszło 140 konkursów, a wnioski z 60 konkursów są już w ocenie.
- W efekcie tego na koniec roku osiągniemy poziom 30-40 procent wykorzystania wszystkich dostępnych środków, a jeśli chodzi o ich rozliczenie i zgodności z wydatkowaniem, osiągniemy poziom 10 procent - zapewniał.
Nastrojów nic nie psuje
Po stu posiedzeniach, na półmetku kadencji, członkowie zarządu województwa nie kryli zadowolenia z wykonanej pracy i podkreślali liczne sukcesy, między innymi bezpieczne finanse województwa.
Od dwóch lat budżet samorządu (na poziomie około 800 mln zł) nie notuje deficytu, a w zeszłym roku udało się wypracować 69 mln zł nadwyżki.
Wyliczano sztandarowe inwestycje i realizowane programy samorządu jak „Rodzina w centrum” (czyli regionalną sieć specjalistycznych ośrodków oferujących pomoc specjalistyczną i poradnictwo np. psychologiczne, prawne, socjoterapeutyczne) czy rozbudowa szpitala na Bielanach za 500 mln zł.
Zobacz także: Adrian Miedziński w ogniu pytań
Nie wszystko szło gładko
Za obecnym zarządem ciągnie się sprawa konkursu na dyrektora Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu.
Komisja konkursowa wskazała Romualda Wiczę-Pokojskiego, założyciela Teatru Wiczy, dyrektora Teatru Miniatura w Gdańsku, ale zarząd województwa konkurs unieważnił.
Tę decyzję zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ówczesna wojewoda Ewa Mes. Sąd przychylił się do skargi, uznając, że konkurs unieważniono niesłusznie, na co zarząd z kolei odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Postępowanie jest w toku
Tymczasem zarząd postanowił rozpocząć negocjacje z Wiczą- Pokojskim. Spytaliśmy wczoraj marszałka Piotra Całbeckiego, na jakim etapie są rozmowy.
- Czekamy na spotkanie i zmodyfikowaną propozycję programową od pana Wiczy- Pokojskiego. Z tego co wiem, przygotowuje się do spotkania negocjacyjnego - jak informuje marszałek Całbecki zarząd z Romualdem Wiczą-Pokojskim do tej pory nie rozmawiał, czy przystąpi do negocjacji. Według marszałka nic nie wskazuje, żeby miało do nich nie dojść.
- Pan Wicza-Pokojski odpowiedział nam na oficjalne pismo, prosząc o wyjaśnienie pewnych kwestii. Skoro ta korespondencja istnieje, sądzę, że doprowadzi ostatecznie do rozmów o programie i umowie stwierdził marszałek Piotr Całbecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?