Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W 2005 roku zaginął jeden z mieszkańców gminy Lubicz. Jego...
fot. Pawel Relikowski / Polska Press

"Zarzucili mu na głowę sznur i ciągnęli za samochodem". Kulisy zbrodni z Torunia i okolic, o których mówiło się w całej Polsce

"Zarzucili mu na głowę sznur i ciągnęli za samochodem". Kulisy zbrodni z Torunia i okolic, o których mówiło się w całej Polsce

W 2005 roku zaginął jeden z mieszkańców gminy Lubicz. Jego zniknięcie zaczęło się wyjaśniać dopiero prawie 10 lat później, kiedy śledczy dotarli do zeznań osoby, która nie brała udziału w zabójstwie, ale dowiedziała się, że do niego doszło i kto mógł jej popełnić. Kiedy zatrzymano podejrzanych byli tak zaskoczeni, że nie zaprzeczali, iż mają związek ze śmiercią 43-letniego Zygmunta K.

W 2005 roku wywołali 43-latka z domu. Gdy wyszedł, został zepchnięty ze schodów i obezwładniony. Oskarżeni zabrali mu kluczyki do samochodu i wepchnęli do niego, a potem pojechali do lasu w gminie Lubicz. Tam założyli mu na szyję sznur, którego drugi koniec przywiązali do auta i ciągnęli go przez pewien czas po leśnych duktach. Kiedy się zatrzymali i stwierdzili, że Zygmunt K. nie żyje. Postanowili ukryć zwłoki. Wykopali dół i je tam schowali. 43-latkowi zabrali kurtkę, portfel z dokumentami i telefon. Natomiast auto rozebrali i sprzedali na części.

Polecamy:
Gwara policyjna - tak nazywają marki aut
Zarobki gwiazd disco-polo
Długie weekendy 2018
Skąd się wzięły nasze nazwiska


Do poszukiwań zwłok 43-latka użyto wykrywaczy metalu, które mogły zareagować na metalowe elementy ubrania znajdującego się w ziemi. Korzystano z pomocy wojskowych saperów i prywatnych poszukiwaczy militariów. Bez rezultatu. Przełom w poszukiwaniach przyniosło skorzystanie z pomocy biegłych z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od tego momentu poszukiwania prowadzone były metodą ręcznych odwiertów. Archeolodzy wykonali w lesie w sumie około tysiąca. W jednej z próbek znalazł się fragment ludzkiej kości. Potem wykopano już cały szkielet.

Oskarżeni twierdzili, że mieli tylko nastraszyć Zygmunta Z, ponieważ źle traktował ówczesną znajomą jednego z oskarżonych, ale chyba sytuacja wymknęła się im spod kontroli.

Zobacz również

Atalanta odrobiła straty z nawiązką w Pucharze Włoch. Zagra w wielkim finale

Atalanta odrobiła straty z nawiązką w Pucharze Włoch. Zagra w wielkim finale

Bakterie kałowe w wodzie butelkowanej. Znana firma ma kłopoty

Bakterie kałowe w wodzie butelkowanej. Znana firma ma kłopoty

Polecamy

W czwartek startują mistrzostwa Europy i olimpijskie kwalifikacje w wioślarstwie

W czwartek startują mistrzostwa Europy i olimpijskie kwalifikacje w wioślarstwie

Czy witaminę D powinno się brać cały rok? Wiele zależy od trybu życia

Czy witaminę D powinno się brać cały rok? Wiele zależy od trybu życia

Maraton Londyński "na bani". Co mila lampka winka. Na rauszu wzdłuż Tamizy [WIDEO]

Maraton Londyński "na bani". Co mila lampka winka. Na rauszu wzdłuż Tamizy [WIDEO]