Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście
Tropikalne upały, które towarzyszyły nam jeszcze kilka dni temu, a także ogólnie utrzymująca się sucha i gorąca aura dały wielu mieszkańcom Torunia do myślenia, czy nie zabraknie im wody. Rzeczywiście, jest susza, widać to na polach uprawnych, w lasach czy terenach zielonych. Nawet poziom wody w Wiśle znacząco się obniżył. Czy zatem grozi nam brak wody?
Polecamy
Toruń. Skąd pochodzi woda?
Woda do Torunia płynie z dwóch głównych ujęć wodnych — Drwęca-Jedwabno oraz Mała Nieszawka. Jeśli chodzi o pierwsze z nich, woda pobierana jest zarówno ze studni gruntowych, jak i bezpośrednio z rzeki. W przypadku drugiego ujęcia to woda wydobywana jest tylko z kilkudziesięciu studni gruntowych.
Toruń. Czy grozi nam brak wody?
W tej chwili nie ma zagrożenia związanego z ewentualnym brakiem dostaw wody do Torunia. Mamy dość duże rezerwy wody, z których w tym roku raczej nie będziemy musieli korzystać — mówi Władysław Majewski, prezes Toruńskich Wodociągów. W ubiegłym roku zużywano 60 tys. metrów sześciennych wody na dobę, zaś w tym jest to około 45 tys. metrów sześciennych na dobę.
Polecamy
Korzystajmy z wody rozsądnie!
Wielu z mieszkańców zastanawia się zapewne czy można podlewać swoje ogrody? Uspokajamy więc, że można spokojne nawadniać ogrody, ponieważ wody nie zabraknie. Warto jednak robić to z rozsądkiem, gdyż wszechobecny trend jest taki, by jak najbardziej wodę oszczędzać. Klimat cały czas się zmienia, środowisko jest zanieczyszczone i może kiedyś nadejść taki moment, że tej wody po prostu zabraknie.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: