- To jest uzależnienie - o swojej pasji do blogowania mówi pani Halina, prawdopodobnie najstarsza blogerka w Polsce.
87-letnia babcia w Internecie znajduje rozrywkę i lekarstwo na samotność. Trzeba dodać - na samotność z wyboru.
- Nie chciałam być uzależniona od swoich dzieci, dlatego zdecydowałam się mieszkać bez nich - zwierza się pani Halina, której uzależnienie od Internetu nie przeszkadza. - Mogę go wyłączyć jednym ruchem ręki - wyjaśnia.
<!** reklama>Co nie znaczy, że chce. „Babcia Halna”, bo tak nazywa się na swoim blogu, opowiedziała o jednej z najtrudniejszych chwil w ostatnich latach jej życia. Znajdujący wiele uznania wśród jej rówieśniczek wyjazd do sanatorium dla pani Haliny okazał się drogą przez mękę.
- Nie miałam Internetu przez trzy tygodnie. Tak żałowałam, że nawet laptopa nie mogłam podłączyć do sieci - narzeka i dodaje: - Pierwsze, co zrobiłam po powrocie, to usiadłam przy komputerze.
Pani Halina jest na bieżąco ze wszystkimi nowinkami telekomunikacyjnymi.
W realu nazywa się Halina Bieżuńska i regularnie siada przy komputerze od niecałego roku. Oprócz blogu, lubi Skype’a i śledzi na bieżąco wszelkie komunikacyjne nowinki.(ks)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?