Zbigniew Mikielewicz stworzy pomnik arcybiskupa Augusta Hlonda

Tegoroczny laureat Złotej Karety „Nowości” w kategorii „kultura” nie zwalnia tempa. Rok temu opisywaliśmy szczegółowo o powstającym w jego pracowni w Ciechocinie ogromnym pomniku Bolesława Krzywoustego z wojami. Odsłonięty w Płocku monument jest największym do tej pory dziełem tego artysty. Wkrótce w tej samej pracowni rozpocznie się rzeźbienie 5-metrowej rzeźby przedstawiającej jednego z prymasów Polski. Z pomnikiem Bolesława Krzywoustego łączy ją ten sam materiał - drobnoziarnisty, twardy piaskowiec luna.
[break]

II i III nagrody nie przyznano

Projekt wybrano spośród trzydziestu czterech prac artystów i zespołów z całej Polski. Jury przyznało I nagrodę za: „kompleksowe i spójne rozwiązanie kreujące atrakcyjną przestrzeń publiczną przy użyciu prostych i syntetycznych środków wyrazu. Mocno scharakteryzowana postać prymasa Augusta Hlonda opowiada jego roli i randze wybitnego męża stanu a autorska propozycja rzeźbiarska - o właściwej skali i doborze materiału - dobrze wpisuje się w tradycję polskiej rzeźby
pomnikowej”. Drugiej i trzeciej nagrody nie przyznano. Jedynie wyróżnienia.

W artystycznym duecie

Zwycięski projekt jest już kolejnym efektem artystycznej współpracy Zbigniewa Mikielewicza z architektem Przemysławem Dudziukiem (konkurs wygrali w duecie). Wiceprezydent Katowic Krystyna Siejna ogłaszając werdykt, przyznała, że dla jury ważna była aranżacja miejsca, w którym rzeźba ma stanąć.
- Pomnik miał wkomponować się w otoczenie, zwłaszcza, że są tam znamienite budynki Kurii Metropolitalnej i Archikatedry - mówiła.

Związany ze Śląskiem

Przy aranżacji terenu poszerzono nieco miejską przestrzeń, ponieważ pomnik przedstawiający siedzącego Augusta Hlonda stanie w miejscu dawnego niewielkiego wzgórza. Przestrzeń, jaka powstała na skutek usunięcia mas ziemi z powodzeniem może służyć jako czytelnia na wolnym powietrzu, będąca jednocześnie miejscem refleksji i wypoczynku. Sama rzeźba będzie usadowiona na cokole na skrzyżowaniu ulic Wita Stwosza i Jordana. Cokół, na którym stanie, nie jest wyraźnie wyodrębniony i stanowi jedynie przedłużenie biskupiego tronu.
- Dzięki temu rozwiązaniu osoba prymasa jest wysoko wzniesiona ponad płaszczyznę gruntu, co ma podkreślać jej duchowy wymiar. Wrażenie wyrastania pomnika bezpośrednio z ziemi nawiązuje z kolei do mocnych związków prymasa ze Śląskiem - opowiada "Nowościom” Zbigniew Mikielewicz.
Urodzony w Brzęczkowicach August Hlond był organizatorem i pierwszym biskupem diecezji katowickiej. W roku 1926 został wybrany prymasem Polski i funkcje tę pełnił aż do swojej śmierci w 1948 roku. Od dłuższego czasu trwa jego proces beatyfikacyjny.

Zaczynał w Toruniu
Zbigniew Mikielewicz ma 57 lat. Jest absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, na którym zdobył dyplom w pracowni prof. Barbary Bieniulis-Strynkiewicz.
Na swoim koncie ma m.in. warszawski pomnik gen. Stefana „Grota” Roweckiego, Kargula i Pawlaka przed budynkiem „Cinema City”, kaplicę adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele pw. Ducha Św. w Toruniu, a także pomnik Jana Pawła II w Los Angeles.