Projekt rozbijającej UMK ustawy jest już jednak w Sejmie i teraz wszystko zależy od sprawności toruńskich parlamentarzystów.
Rzecz w tym, że nie wystarczy po prostu mówić prawdy: że w uzasadnieniu tego projektu nie ma ani jednego merytorycznego argumentu; że inicjatywa odrywania Collegium wyszła od polityków, a nie ze środowiska tego wydziału, które w sprawie secesji jest podzielone; że przez 12 lat CM UMK wzmocniło sytuację finansową, ofertę edukacyjną, potencjał naukowy.
PRZECZYTAJ:[BRONIMY UMK] Senatorzy uczelni przeciwni oderwaniu Collegium Medicum
Trzeba też odważnie powiedzieć i to, że 160 tys. podpisów to żaden argument, bo zanim je zebrano, odbyć się powinna rzetelna kampania informacyjna.
Zamiast niej mieliśmy jedynie granie na antytoruńskich emocjach i kłamstwa o wyprowadzaniu wydziałów do Torunia.
Ważne, by dotrzeć z tym przekazem do sejmowej większości, która może nie wiedzieć, dlaczego bydgoscy politycy walczą o powrót do Bydgoszczy szkoły, która z Bydgoszczy nigdy się nie wyprowadziła.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?