Nasza Loteria

Zielone hektary z długą historią

Justyna Wojciechowska-Narloch
4 mln zł rocznie kosztuje utrzymanie parków, ogrodów i historycznej zieleni w Toruniu. Podobne kwoty wydają inne miasta zabytkowe na swoje drzewa i klomby.

4 mln zł rocznie kosztuje utrzymanie parków, ogrodów i historycznej zieleni w Toruniu. Podobne kwoty wydają inne miasta zabytkowe na swoje drzewa i klomby.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34707" sub="Toruń słynie ze świetnie utrzymanej historycznej zieleni. Takiej chociażby jak Dolina Marzeń.">Od środy w Toruniu trwa międzynarodowa konferencja „Zieleń miejska – naturalne bogactwo miasta”. W spotkaniu udział biorą naukowcy i specjaliści w dziedzinie przyrody z różnych miast Polski i ośrodków akademickich. Wśród gości są także przedstawiciele miast bliźniaczych Torunia, m.in. z Getyngi i Chin. Tematem konferencji są m.in. problemy związane z utrzymaniem historycznych terenów zielonych.

– W Toruniu takich miejsc mamy wiele. Jordanki, Dolina Marzeń, Bulwar Filadelfijski to wszystko zieleń historyczna związana z pierwszym pasem fortyfikacji miejskich. Następnie Park Miejski na Bydgoskim Przedmieściu, który jest najstarszym w Polsce parkiem powołanym na cele publiczne. Mamy kolejny pas zieleni związany z fortyfikacjami z XIX wieku. Są tu takie perełki jak Park Tysiąclecia – wylicza Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia.

Utrzymanie tych terenów jest bardzo kosztowne. Jednak to nie pieniądze są największą bolączką osób odpowiedzialnych w Toruniu za zieleń. Chodzi o to, że tereny z historycznymi drzewami i krzewami nie są uzbrojone. Brakuje tam wody. Dlatego też podczas upałów i suszy trawniki przestają być zielone. Starzeje się też zieleń na starówce. Przyrodnicy robią wszystko, żeby przedłużać życie drzewom, ale nie zawsze się to udaje. W miejsce każdego usuniętego drzewa pojawić się musi nowe. Na starówce nie będą to młode sadzonki, ale dorodne, duże drzewa.

<!** reklama left>– Konserwator musi traktować zieleń jako element historii miasta. Natomiast nie zawsze drzewa zdobią zabytki. Czasem bardzo im szkodzą. W Toruniu nie ma mowy o tym, żeby zieleń rozrastała się poza kontrolą. Wszystkie samosiejki, które wyrastają na murach, są zaraz usuwane – mówi Lech Narębski, miejski konserwator zabytków w Toruniu. – Pamiętamy też o tym, że drzewa wyciągają z gruntu wilgoć, która zagraża murom i piwnicom. Obecnie staramy się przywrócić na starówce taką zieleń, jaka była tu przed laty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska