Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone światło - i sprintem przez pasy

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Kto ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych? Chyba nie pieszy, który często długo musi czekać na zielone światło, by później urządzać sprint przez pasy, nim światło zgaśnie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 225558" sub="Przy niektórych toruńskich przejściach dla pieszych dobrze by było zainstalować ławki, na zielone światło czekać trzeba coraz dłużej [Fot.: Grzegorz Olkowski]">

Kto ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych? Chyba nie pieszy, który często długo musi czekać na zielone światło, by później urządzać sprint przez pasy, nim światło zgaśnie.

- Do lata przy ulicy Kościuszki, na wysokości jej skrzyżowania z Wojska Polskiego i Świętopełka, było przejście dla pieszych z normalną sygnalizacją - mówi pan Andrzej z Mokrego. - Później zostało ono zamienione na takie z przyciskami dla pieszych, którzy chcą włączyć zielone światło. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że od tego momentu przejście przez dwupasmową ulicę trzeba pokonywać na raty, przy każdym pasie naciskając guzik. To również nie byłoby takie złe, jednak w obu przypadkach na zielone światło trzeba długo czekać, wiele osób, myśląc, że sygnalizacja nie działa, lub po prostu mając dość tego stania, przechodzi więc na czerwonym.<!** reklama>

Czytelnik bezskutecznie szuka sensu w takiej organizacji ruchu, wskazuje również podobne miejsca, w których, jego zdaniem, zdecydowane pierwszeństwo mają zmotoryzowani, a piesi zostali zepchnięci na margines. Wymienia m.in. przejście przez ulicę Grudziądzką, obok skrzyżowania z Warneńczyka i Bażyńskich (nie to na samym skrzyżowaniu, ale nieco dalej, w stronę krzyżówki Grudziądzkiej z Podgórną). Tu również, jak mówi, przeprawa przez oba pasy ruchu zajmuje bardzo dużo czasu.

- Na zielone światło piesi muszą czekać coraz dłużej, a przez pasy przechodzić coraz szybciej - dodaje. - Kuriozalnym tego przykładem jest przejście przez ul. Przy Kaszowniku, gdy się idzie od cmentarza garnizonowego do dworca autobusowego. Za jednym razem pokonać je można tylko biegiem, a przecież na taki sprint nie każdy może sobie pozwolić. Komu te przejścia mają służyć? Niby pieszym, jednak ci są wyraźnie dyskryminowani.

- Przyjrzymy się temu - zapewnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Sytuacji przy przejściach nie ma się co dziwić. W Toruniu samochodów przybywa, coraz większy staje się problem z organizacją ruchu. Władze kolejnych miast w Polsce dochodzą do wniosku, że jedynym wyjściem z tej trudnej sytuacji są kroki, które skłonią kierowców do tego, aby z aut przesiedli się do komunikacji miejskiej. Na Śląsku samorządy wprowadzają w autobusach miejskich ulgi dla zmotoryzowanych. Toruń jednak nadal stawia na budowę ogrodzonych ekranami dwupasmowych szos w centrum.


Czytelnicy sygnalizują

  • Jednemu z Czytelników bardzo zależy na tym, aby podczas ceremonii otwarcia mostu sfotografować pokaz sztucznych ogni. Szuka informacji o tym, w którym miejscu powinien rozstawić statyw aparatu. Najprawdopodobniej najlepszym miejscem do tego będzie skarpa przy Forcie I. Szczegóły dla zainteresowanych fotografów podamy w środowym wydaniu „Nowości”, proszę ich szukać na s. 6 lub 8.
  • Czytelniczka z Wrzosów narzeka na śmieci zalegające na skraju lasu obok ogródków działkowych w okolicy ul. Jaskółczej. Ktoś składuje je tam już od dłuższego czasu, nielegalne wysypisko cały czas się rozrasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska