Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowa królowa Polski

Sławomir Kabat
- Justyna cały czas nastawiała się na to, żeby nie zwariować i nie dać ponieść się emocjom - mówił trener Aleksander Wierietielny. Kowalczyk wytrzymała presję, zdeklasowała rywalki, wygrała i została liderką Pucharu Świata!

- Justyna cały czas nastawiała się na to, żeby nie zwariować i nie dać ponieść się emocjom - mówił trener Aleksander Wierietielny. Kowalczyk wytrzymała presję, zdeklasowała rywalki, wygrała i została liderką Pucharu Świata!

W drugim dniu Pucharu Świata w sobotę w Szklarskiej Porębie panie rywalizowały w biegu na 10 km stylem klasycznym, a mężczyźni na 15 km także stylem klasycznym. To był niewiarygodny start Justyny Kowalczyk, zakończony zdecydowanym zwycięstwem reprezentantki Polski - informują sportowefakty.pl.

Zawodniczka z Kasiny Wielkiej na trasę wyruszyła jako jedna z ostatnich, z numerem sześćdziesiątym trzecim i od początku pokazała, że stać ją na wygraną. Wygraną niezwykle ważną, bo pierwszą na ojczystej ziemi, przy wspaniałym dopingu licznie przybyłych dla niej z całej Polski kibiców.

Pierwsze pomiary czasu nie wskazywały jednak na tak efektowny triumf naszej biegaczki. Po niespełna dwóch kilometrach na minimalnym prowadzeniu znajdowała się Marit Bjoergen przed Theresą Johaug. Trzecia Kowalczyk traciła do ówczesnej liderki zawodów niecałe dwie sekundy.

Szaleńczy pościg

Później nastąpił szaleńczy pościg podopiecznej Aleksandra Wierietelnego, która była najlepsza na pozostałych punktach na dziesięciokilometrowej trasie. Polka systematycznie powiększała przewagę, meldując się na mecie z czasem o ponad trzydzieści sześć sekund lepszym od drugiej w klasyfikacji - Bjoergen. Trzecia lokata należała do wspomnianej Johaug. Norweżka do przedstawicielki gospodarzy straciła aż pięćdziesiąt sekund (!), zaś jej rodaczki - Vibeke Skofterud i Marthe Kristoffersen grubo ponad minutę.

<!** reklama>Kowalczyk dzięki sobotniemu triumfowi powróciła na prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu i na osiem zawodów przed końcem zimowej rywalizacji wyprzedza Bjoergen o czternaście punktów. To nie wszystko! Polka po życiowym biegu w Szklarskiej Porębie przekroczyła magiczną granicę dziesięciu tysięcy „oczek” w PŚ, które wywalczyła w ciągu jedenastu sezonów.

Trener bał się łez

Aleksander Wierietelny przyznał, że po biegu nie udał się na metę, bo nie chciał się wzruszyć. Poszedł spokojnie pakować sprzęt i rozładować emocje, bo przed startem z racji wysokich oczekiwań presja nad całym teamem była przecież ogromna.

- To wspaniały dzień - mówiła na konferencji prasowej Justyna Kowalczyk. - Ten start w Szklarskiej Porębie był dla mnie najważniejszym w całym sezonie. Warunki były dziś bardzo trudne, nie zdecydowałam się na smarowanie nart. Nie lubię tak biegać, ale to i tak był dobry bieg. Na tej trasie było tylko jedno ciężkie wzniesienie, za nim były trzy kilometry płaskiego odcinka, bardzo łatwego. Naprawdę obawiałam się jedynie zjazdu, ale wszystko było OK. Przed startem spałam ze trzy godziny, nie było mowy o jakimś relaksie. Cieszę się z żółtej koszulki, ale ona niewiele teraz znaczy, Marit mi ją pewnie szybko zabierze, a wszystko i tak rozstrzygnie się dopiero w Falun. Cieszę się, że było tylu kibiców. Jestem dumna z tego, jak wyglądały te zawody.

Marit Bjoergen, która ukończyła rywalizację po Justynie, od razu podjechała do Polki i gratulowała sukcesu.

- Justyna była bardzo mocna, więc cieszę się z drugiej pozycji - powiedziała Bjoergen. - Bardzo mi się podoba w Polsce, kibice mnie wspierali, skandowali moje imię. To był naprawdę miły czas. Fani byli zarówno na trybunach, jak i na trasie. Widzę, że Justyna jest bardzo popularna w Polsce. To miłe, że biegi narciarskie są tu tak lubiane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska