Policja prowadzi postępowanie w sprawie lampy ulicznej i znaków drogowych zniszczonych przy ul. Strzeleckiej i Tylnej.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171363" sub="W kwietniu ubiegłego roku w centrum miasta zbłąkany TIR wyrwał lampę przy ul. Kamionka. Wtedy sprawcę udało się ustalić. / Fot. Archiwum">O sprawie informowali zaniepokojeni mieszkańcy.
- Jeszcze wczoraj o godz. 21 lampa jeszcze stała - zapewnia w rozmowie z "Nowościami" pani Mirosława.
Już rano słup oświetleniowy leżał wyrwany "z korzeniami". Na chodniku były wyraźne, czarne ślady opon.
W chwili, kiedy próbowaliśmy porozmawiać z policją, funkcjonariusze odbierali zgłoszenie w tej sprawie.
<!** reklama>- Nieznany sprawca, nieznanym jeszcze pojazdem uszkodził lampę przy ulicy Strzeleckiej i trzy znaki przy ulicy Tylnej - informuje sierż. Agnieszka Szczucka, oficer prasowy policji w Brodnicy.
Niestety, w czwartek nie udało się nam porozmawiać z Tadeuszem Urbańskim z ramienia Urzędu Miejskiego, który zgłaszał szkody. Do sprawy wrócimy.
Wiadomo natomiast, że na ul. Strzeleckiej funkcjonuje prywatny monitoring zakładów Multi i pobliskiego kantoru. Pytanie, czy zarejestrowały kolizję w sposób pozwalający na identyfikację sprawcy. Na pobliskim budynku znajduje się również kamera TVK "Eltronik". Urządzenie miejskiego monitoringu znajduje się dużo dalej i nie wiadomo, czy zarejestrowało moment kolizji.
Czy zdarzenie było dziełem zbłąkanej ciężarówki? O tym problemie i wyrządzanych szkodach pisaliśmy wiele razy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?