- Dał się poznać jako dobry menadżer i organizator. Kierowana przez niego Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa, pomimo ciągłej zmiany przepisów na jakich opiera się polska spółdzielczość, bardzo dobrze funkcjonuje – podkreśla Sławomir Konieczka.
- Jurek był człowiekiem zdecydowanym, odpowiedzialnym, wymagającym, ale i sprawiedliwym. Nie znam właściwie ludzi, którzy mogliby powiedzieć, że pod rządami prezesa Żółkiewicza źle się działo. Decyzje które podejmował były odpowiedzialne i szybkie. Zostaną tylko dobre i bardzo dobre wspomnienia i ogromny żal, że tak młody człowiek już z nami nie będzie na co dzień decydował o spółdzielni - wspomina przyjaciela radny SLD, Marian Frąckiewicz, podkreślając - Znamy się z prezesem od 40 lat, z różnych sytuacji życiowych, począwszy od ruchu młodzieżowego, poprzez przemysł i teraz spółdzielczość.
Czytaj także: Co dalej z Trasą Wschodnia? Jest protest
Jerzy Żółkiewicz od lat 60. był działaczem wspomnianego ruchu młodzieżowego, a w późniejszych latach przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej w Toruniu oraz członkiem PZPR. Był dyrektorem Zakładów Elektronicznych CEMI w Toruniu, produkującej mikroelektronikę. W latach 90. otworzył prywatny biznes prowadząc z bratem zakład produkujący okna.
Od 2003 roku był wybierany na prezesa Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Od pewnego czasu poważnie chorował.
Polecamy: Sprawdź swoją inteligencję [QUIZ]
Obejrzyj także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?