- Związki zawodowe walczyły o takie rozwiązanie od dawna. Cieszymy się, że wreszcie skończy się patologia pierwszej dniówki. To pomoże pracownikom, a także inspektorom pracy - podkreśla Jacek Żurawski, przewodniczący NSZZ Solidarność regionu toruńsko-włocławskiego.
Pierwszy dzień pana X
Jak jest dziś? Umowa może być dostarczona pracownikowi do końca pierwszego dnia pracy (tzw. syndrom pierwszej dniówki). Pozwala to na odwlekanie formalności, a w przypadku kontroli - na tłumaczenie, że pracownik jest zatrudniony dopiero pierwszy dzień, zatem ustawowy termin zawarcia umowy jeszcze nie minął.
PRZECZYTAJ:Najgorzej w małych miasteczkach [KOMENTARZ]
„Nie zdążyłem jeszcze spisać umowy, bo to pierwszy dzień pracy pana X” - to standardowe tłumaczenie szefów zatrudniających ludzi na czarno, gdy odwiedzi ich kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Szczególnie groźne dla pracowników są sytuacje, w których dochodzi do wypadków. Wówczas pracodawcy potrafią po prostu... zakończyć natychmiast współpracę i twierdzić, że: „Pan X nigdy u nas nie pracował”.
- Pracownikowi w takiej sytuacji pozostawała tylko żmudna droga sądowa i udowadnianie, że jednak pracował. Nie trzeba tłumaczyć, że pracowników chętnych wystąpić w roli świadków w sądzie często w takich sytuacjach brakuje - dodaje Jacek Żurawski.
Dla opornych - grzywna
Nowelizacja Kodeksu pracy przygotowana w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej zakłada również, że pracownik musi być zapoznany z regulaminem pracy przed dopuszczeniem go do niej - obecnie ma być zapoznany przed rozpoczęciem pracy. Przewiduje też sankcję dla pracodawcy za brak pisemnego potwierdzenia pracownikowi jego umowy o pracę - za naruszenie przepisów wymierzana będzie grzywna. Jej wysokość nie zmieni się w stosunku do obecnej - od tysiąca do 30 tysięcy zł. Resort rodziny i pracy podczas prac w Sejmie podkreślał, że nowelizacja nie wyeliminuje całkowicie szarej strefy w zatrudnieniu, ale ją ograniczy.
Akcje w górę
- Nie sądzę, aby uczciwi pracodawcy czuli się silnie ograniczeni tą nowelizacją kodeksu. Zresztą, spotykając z się przedsiębiorcami z Kujaw i Pomorza, choćby na posiedzeniach wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, obserwuję pozytywne zmiany. Akcje pracowników idą w górę, szczególnie tych o poszukiwanych na rynku kwalifikacjach - podkreśla Jacek Żurawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?