Zmiany w MZK Toruń. Jaki wyniki konsultacji?

- Ze względu na aktualną sytuację epidemiczną trasa niektórych autobusów ma zostać wydłużona a częstotliwość połączeń poza godzinami szczytu ograniczona - informuje magistrat.

Urząd zapewnia, że pasażerowie nie odczują „pogorszenia jakości usług przewozowych”, bo to będzie po prostu dostosowanie oferty do potrzeb. A te zmieniły się w związku z tym, że ostatnio rzadziej korzystamy z komunikacji miejskiej.

Ferie przez cały rok? W rozkładach

Co miałoby się zmienić? Na przykład autobusy nr 10 i nr 20 kursowałyby na stałe tak jak w ferie. Z rozkładu zniknęłyby po 4 kursy na każdej z tych linii. Wakacyjny rozkład jazdy miałby obowiązywać też na linii nr 15 w dni robocze. To oznacza, że po południu „piętnastka” jeździłaby nie co 20, ale co 30 minut. Ubyłyby cztery kursy.

Aż o 9 kursów mniej znalazłoby się w rozkładzie jazdy autobusu nr 13 w dni robocze, a o jeden mniej w dni wolne. Jak wykazały kontrole, z każdego przejazdu „trzynastki” w tej chwili korzysta średnio zaledwie siedmiu pasażerów.

Wprowadzenie feryjnych rozkładów jazdy od poniedziałku do piątku z jednoczesnym ograniczeniem kursowania w niedziele ma dotyczyć również linii 22, 27 i 31. Tu pomiędzy godzinami szczytu autobusy podjeżdżałyby na przystanki nie co 20 minut (co 10 minut przemiennie na wspólnych odcinkach tras), ale co pół godziny (przemiennie - co 15 minut). Zmiany zakładają także ujednolicenie rozkładów jazdy na tych trzech liniach w dni robocze, soboty oraz niedziele po godz. 19. Co wieczór obowiązywałaby taka sama częstotliwość - 45 minut.

Z 50 do 45 zmniejszyć ma się liczba kursów autobusów nr 30. W godzinach od 8.30 do 12.30 nie skorzystamy już z linii nr 39.

Kiedy rano jadę osiemnastką, to nie ma tłoku

Za to „czterdziestka” będzie miała wydłużoną trasę. Dotychczas można nią było pojechać z CH „Bielawy” do placu Skalskiego, od września miałby dojeżdżać aż do Portu Drzewnego. W ten sposób zastąpiłaby „osiemnastkę”, która zupełnie przestałaby kursować. Jak zapewniają autorzy projektu zmian, ogólny bilans byłby dodatni, bo kursów do Portu Drzewnego w rezultacie by przybyło.

Część zmian już zresztą wprowadzono. Na przykład mniej jest kursów na liniach tramwajowych nr 1 i 2, a linia nr 8 została zlikwidowana.

Do ubiegłego piątku mieszkańcy Torunia (i wszyscy inni użytkownicy toruńskiej komunikacji miejskiej) mogli zgłaszać swoje uwagi do planowanych korekt.

- W różnej formie, mailowo, telefonicznie, listownie, wypowiedziało się około dwudziestu osób - mówi rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia Anna Kulbicka-Tondel. - Teraz analizujemy te uwagi i sprawdzamy, czy zgłoszone propozycje można wprowadzić w życie.

Ostateczne decyzje magistrat podejmie jeszcze w tym tygodniu.

- Do 15 sierpnia musimy przedstawić je Miejskiemu Zakładowi Komunikacji, by zdążył wprowadzić zmiany z początkiem września - dodaje rzeczniczka.