Znani torunianie zaszczepią się i zachęcają do szczepień
Janina Mirończuk, prezes Fundacji Światło:
- Jako pracownik medyczny zgłosiłam swoją chęć zaszczepienia się i czekam na wyznaczenie terminu szczepienia. Jak zachęciłabym do szczepień? Nie ma innej możliwości, żeby uchronić się przed wirusem. Jedna z moich pracownic nie chce się zaszczepić. Powiedziałam jej: „A więc czekasz, aż zachorujesz”. Taka osoba niezaszczepiona ciągle się będzie denerwowała, czy może gdzieś pójść, bo a nuż zarazi się wirusem. Nie ma więc innej możliwości niż się zaszczepić. Szczepionka daje odporność. W jakim stopniu? Żadna szczepionka nie daje 100 proc. odporności. Ale znając mechanizm działania szczepień, myślę, że obecnie nie mamy innego wyjścia. Nie ma leku na koronawirusa, a najgorsze w tej chorobie są objawy ze strony układu oddechowego. Wirus niszczy płuca. Więc albo czekamy na to, aż zachorujemy, albo się szczepimy i nabywamy duży stopień odporności na wirusa.