Żołnierze odeszli. Pozostały kamienie

[break]
- Tylko jak będzie mnie pan cytował, to proszę nie pisać, że jestem przewrażliwiona. Wiem, co mówię. Co kilka dni obserwuję grupę dzieciaków, która wyprawia istne harce na kamieniach, które pozostały po dawnym pomniku. Wygłupiają się, popychają, skaczą... A licho nie śpi - twierdzi Czytelniczka. - Podczas spaceru z psem wielokrotnie zwracałam im już uwagę. Efekt? Przez kilka kolejnych dni był spokój. Sama mam wnuki w podobnym wieku, więc jest czymś naturalnym, że martwię się, aby dzieciom nie stała się żadna krzywda. Dlaczego tego pomnika nie rozebrano do końca?

Nie chcieli wydawać kasy

Przypomnijmy, że pomnik artylerzystów zniknął z placu przy ul. Grudziądzkiej w listopadzie ubiegłego roku. Najpierw zdemontowano wieńczącą go rzeźbę, a następnie kamienne bryły. Całość przewieziono w częściach na skwer przy placu Towarzystwa Miłośników Torunia. Wszystko po to, aby oczyścić plac pod budowę nowego budynku Sądu Rejonowego w Toruniu, która powinna ruszyć w 2017 roku.

Co kilka dni obserwuję grupę dzieciaków, która wyprawia istne harce na kamieniach. A licho nie śpi. - Czytelniczka „Nowości”

- Sąd przejął już od nas teren po pomniku. Jego całkowite rozebranie wymagałoby sporych nakładów finansowych. Wspólnie z sądem uzgodniliśmy, że o wiele prościej będzie zrobić to w momencie, kiedy ruszy już budowa nowego budynku - mówi „Nowościom” Wiktor Krawiec, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta. - Na placach zabaw drabinki lub ścianki wspinaczkowe są dwa razy wyższe i nikt z tym problemu nie ma.

Parking obok kamieni

Plac Zwycięstwa powstał w 1980 roku, jako miejsce najważniejszych uroczystości toruńskiego garnizonu i szkoły artylerii. Było to miejsce bardzo przestronne, zostało wyłożone kamiennymi płytami wydobytymi z chodników w najbardziej kiedyś reprezentacyjnych dzielnicach miasta. Większość z tych płyt pamięta jeszcze złote czasy Przedmieścia św. Katarzyny, czyli Wilhelmstadt. Obecnie spora część placu zagospodarowana jest na parking.