Zorganizowana grupa przestępcza wystawiła lewe faktury na pół miliarda zł.
Następnie pomagano osobom uprawnionym do reprezentowania tych podmiotów gospodarczych w wykorzystaniu otrzymanych dokumentów jako autentyczne. Instruowano też, co trzeba zrobić, aby włączyć je do dokumentacji rachunkowo-księgowej i później wykorzystać w rozliczeniach podatkowych.
Członkom tej grupy zarzuca się również pranie brudnych pieniędzy pochodzących z wyłudzeń podatkowych. Aby ukryć dochody i utrudnić ustalenie obiegu środków finansowych, pieniądze z oszustw trafiały na różne rachunki, a potem jeszcze wykonywano wiele przelewów między bankami, aby w końcu wypłacać „żywą” gotówkę w bankomatach lub w kasach banków.
20 tysięcy faktur
- W celu wystawiania poświadczających nieprawdę faktur VAT członkowie tej grupy założyli lub wykorzystywali co najmniej 11 fikcyjnych firm. Były to tak zwane słupy, utworzone jedynie w celu wystawiania fikcyjnych dokumentów. Wytworzono przynajmniej 20 tysięcy faktur VAT wystawionych na kwotę pół miliarda złotych- mówi Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Zobacz także: Wszystkich Świętych w Toruniu. Podpowiadamy, jak 1 listopada dojechać w pobliże toruńskich nekropolii