Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zróbmy sobie gejzer

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Świat to, jak mówią uczeni ludzie, globalna wioska. Czasami z przewagą wioski. Szczególnie, kiedy globalizacja polega na mieleniu w każdym kącie globu tych samych świetnych pomysłów. Bo, jak wiadomo, ludzkość tak nam się już zuniwersalizowała, że wszędzie tak samo smakują „Idol” czy kawał kury z KFC.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zaluski_mariusz.jpg" >Świat to, jak mówią uczeni ludzie, globalna wioska. Czasami z przewagą wioski. Szczególnie, kiedy globalizacja polega na mieleniu w każdym kącie globu tych samych świetnych pomysłów. Bo, jak wiadomo, ludzkość tak nam się już zuniwersalizowała, że wszędzie tak samo smakują „Idol” czy kawał kury z KFC.

Totalne mielenie pomysłów dotyczy zresztą każdego aspektu życia - wszyscy podglądają się na całego i pewnie można by stworzyć ranking mistrzów wykorzystywania cudzych trików, tylko sens ma to niewielki. Bo odkrycie tego biedaczyny, który był na samym początku, może być trudne niesłychanie.

<!** reklama>Jako że wakacje służą do jeżdżenia po naszej wiosce, z przyjemnością odkrywamy wtedy choćby to, że sposoby turystyczno-promocyjnego ustrajania się miast są identyczne jak u nas. A takie odkrycie niewątpliwie uspokaja i daje poczucie domowego ciepełka. Ciekawe, czy ktoś kiedyś policzył, ile na świecie jest „alei gwiazd” z powlewanymi w trotuary tabliczkami różnych kształtów? Albo minipomniczków - słynnych poetów czy zwierzątek - poustawianych po placykach i klombach, ku uciesze dziatwy z cyfrówkami, która może słynnego człowieka złapać za nos? Ostatnio w Lizbonie uradował mnie stary tramwaj miejski, unieruchomiony na głównym placu miasta i robiący za punkt informacji. A zaraz potem trafiłem na piękną, kolistą fontannę z tryskającymi z ziemi słupami wody. Od tej toruńskiej różniło ją to, że w poziomie było nudno, za to w pionie poustawiano różne elementy wybitnie estetyczne. No i jeszcze to, że nie została opanowana przez mieszkańców - plażujących, nacierających się kremami i taplających się w wodzie. Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że zdecydowanie większym zainteresowaniem turystów cieszyły się fontanny w kształcie wielkich gejzerów, co pewien czas demonstrujące wielkie wtryski wody - więc zgodnie z logiką dziejów pewnie kiedyś coś takiego zobaczymy i u nas. A wybitny kompozytor ułoży do tryśnięć muzykę, w której poczujemy piękno ziemi naszej.

Ale wróćmy do popu - wszystkie telewizje świata kręcą się wokół tak zwanych formatów, czyli pomysłów na programy, które sprawdzają się i w Hongkongu, i w Bydgoszczy. Bo przecież konsumuje je ta sama publika, solidarnie wychowana na hollywoodzkim kinie i bigmakach. Ostatnio media żyją powstawaniem polskiej wersji „Seksu w wielkim mieście”. Ciekawe, na ile trzeba będzie spolszczyć problemy serialowych heroin? Pewnie już niewiele. Ciekawe też, kto zagra główne role superniezależnych singelek w wieku lekkośrednim, którym tak naprawdę marzą się supertradycyjne rzeczy. Z całym klimatem życia pań wybitnie niezależnych i do tej niezależności aspirujących też nie będzie problemu, bo spora część naszych seriali ma ten lekko odrealniony klimacik życia pięknych i bogatych. I kochają to wszyscy - i ci, którzy naprawdę się w to wpisują, i ta większość, która wciąż tkwi w klimacie „Kiepskich”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska