Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. W grand prix jeszcze nic pewnego

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk Jacek Smarz
Chcieliśmy emocje, to ich trochę mamy. Chodzi mi o turnieje Grand Prix na żużlu. Dzięki temu, że w sobotnim turnieju Jason Doyle i Tai Woffinden odrobili trochę (troszeczkę) strat do Grega Hancocka, wszystko jest jeszcze możliwe.

Zastanawia mnie Doyle, który wygrał zawody i pomału z żużlowego kopciuszka staje się naprawdę poważnym kandydatem do zdobycia tytułu mistrza świata. No przecież ten facet urodził się w 1985 roku, zdążył już przekroczyć trzydziestkę.

Na dobre wypłynął rok temu, gdy po udanym sezonie w I lidze polskiej (i paru występach międzynarodowych) trafił do ekipy z Torunia, a przy okazji został pełnoprawnym zawodnikiem cyklu Grand Prix. W polskiej lidze raczej zawodził, ale w GP miał kilka naprawdę fajnych zawodów. Skończył jednak groźnym wypadkiem w Australii i nie wiadomo było, co z nim dalej będzie.

Zobacz także:Get Well i Mrgarden GKM królują w nominacjach!

Ale w tym roku spisuje się świetnie. Nie wiem, ile w tym zasługi żużlowego Midasa, czyli trenera Marka Cieślaka, ile samego zawodnika, ale pomału Hancock i Woffinden powinni zacząć się go bać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska