Mocą obowiązujących przepisów PIT-2 można było składać tylko przed pierwszy wypłatą wynagrodzenia w danym roku podatkowym.
Osoby, które nie złożyły PIT-2 nie upoważniły swojego pracodawcę-płatnika do pomniejszania zaliczki miesięcznej na podatek o 1/12 kwoty wolnej. W praktyce to oznacza, że otrzymują miesięcznie netto o 425 zł. Oczywiście te pieniądze nie przepadną, podatnik uzyska je składając zeznanie roczne, które wykaże nadpłatę. Jednak większość z nas woli nie czekać na należne sobie pieniądze - nawet gdy nie ma inflacji, tak jak teraz.
Dzięki zmianie przepisów, można teraz PIT-2 złożyć w dowolnym momencie i naprawić swoje niedopatrzenie.
Kwota wolna w zaliczce na podatek - przed zmianą przepisów
Jeśli podatnik tego nie zrobił, pracodawca ustalał zaliczkę na podatek nie odejmują cd niej 1/12 kwoty wolnej w związku z czym wypłata netto była niższa. Ten przepis ma na celu uniknięcie sytuacji, w której ktoś uzyskuje dochody w kilku miejscach z tytułu umów, od których sam nie jest zobowiązany płacić zaliczki na podatek, bo przepisy ten obowiązek nakładają na pracodawcę-płatnika. Dochodziłoby bowiem wówczas do zaniżania zaliczek na PIT i dopiero w ramach zeznania rocznego podatnik zwracałby kwoty podwójnie czy nawet to wielokroć niesłusznie odejmowane przy ustalaniu zaliczki na podatek.
Jeśli ktoś z braku wiedzy czy z innego powodu nie upoważnił (składając PIT-2) płatnika do pomniejszania zaliczki na podatek o 1/12 kwoty wolnej, dostawał przez dłuższy okres wynagrodzenie netto niższe niż mógłby, a dopiero po rozliczeniu rocznym dostawał zwrot nadpłaconych zaliczek. Tylko raz w roku, przed otrzymaniem pierwszej wypłaty można było bowiem naprawić to przez złożenie PIT-2.
Kwota wolna w zaliczce na podatek - po zmianie przepisów
Teraz, w ramach naprawiania Podatkowego Polskiego Ładu Sejm zmienił ten przepis uchwalając 24 lutego stosowną ustawę – obecnie czeka ona na podpis prezydenta.