Z relacji Straży Miejskiej w Toruniu wynika, że dzwoniący torunianin zgłaszał „wyrzucone zwłoki” zwierzęcia.
Patrol municypalnych przy ulicy Lelewela faktycznie znalazł reklamówkę z truchłem psa.
Zobacz także: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2017. Tak zarabia "budżetówka" [STAWKI]
- Funkcjonariuszom udało się ustalić właściciela psa, a zarazem osobę, który wyrzuciła zwłoki owinięte w reklamówkę. Mężczyzna został przekazany policji, która będzie ustalała szczegóły tej sprawy - informuje Jarosław Paralusz, rzecznik municypalnych.
Jak przekazuje policja, sprawa na razie nie jest jednoznaczna.
- Właściciel psa twierdzi, że zwierzę mu zdechło. Nie zamierzał go gdzieś grzebać, tylko wyrzucić. Reklamówkę miał do tego przygotowaną - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Funkcjonariusze na tłumaczeniu mężczyzny nie zamykają jednak sprawy. Szczątki zwierzęcia zostaną zbadane.
- Chodzi o ustalenie, czy nad psem się nie znęcano; czy nie został celowo uśmiercony. Dopiero wyniki badań dadzą nam podstawy do twierdzeń, czy w tej sytuacji nie zostały złamane przepisy Ustawy o ochronie zwierząt - mówi Wioletta Dąbrowska.
Zaznaczmy, że choć przez ostatnie dwie dekady stosunek Polaków do zwierząt bardzo się zmienił, to wciąż zdarzają się sytuacje niedopuszczalne. Stąd od 2016 roku prace nad surowszymi karami dla tych, którzy źle traktują zwierzęta.
Do pięciu lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, kary finansowe do 100 tys. zł i możliwość orzekania zakazu wykonywania określonych zawodów - to propozycje, które zwiększyć mają ochronę zwierząt. Zaostrzenia kar chce m.in. resort sprawiedliwości i wielu parlamentarzystów ze wszystkich opcji politycznych.
W nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt znaleźć mają się też nowe zapisy dotyczące długości łańcuchów psów i zwierząt cyrkowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?