Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolniony trener Lecha Poznań wyciąga pomocną dłoń do klubu. Holender chce szybkiego powrotu na szczyt... a dyrektor sportowy nie

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
John van den Brom prowadzi zaawansowane rozmowy z jednym z holenderskich klubów
John van den Brom prowadzi zaawansowane rozmowy z jednym z holenderskich klubów ADAM JASTRZEBOWSKI
Minęło 5 miesięcy odkąd John van den Brom, czyli były trener Lecha Poznań, pozostaje bez pracy. W tym czasie kilkukrotnie łączono go z różnymi klubami, lecz status jego zatrudnienia pozostaje wciąż taki sam - jest bezrobotny. Holender chciałby objąć już posadę, o czym donoszą tamtejsze media. Jak informują, jest w trakcie rozmów ze swoim dawnym klubem Vitesse, jednak wszystko może się rozbić o oczekiwania dotyczące przyszłości zespołu.

John van den Brom pozostaje bez pracy

John van den Brom szkoleniowcem Lecha Poznań był przez 1,5 sezonu. W lipcu 2022 roku przejął zespół po trenerze Macieju Skorży, który nieoczekiwanie rozstał się z Kolejorzem. Przez ten czas Holender wywalczył z Niebiesko-Białymi trzecie miejsce w sezonie 2022/23, a także zaliczył fantastyczną przygodę w europejskich pucharach, docierając do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Runda jesienna 2023 roku była zdecydowanym rozczarowaniem. Zespół przestał grać atrakcyjnie, tracąc punkty w niewytłumaczalny przez nikogo sposób.

Z Holendrem się pożegnano po ostatnim spotkaniu ligowym z Radomiakiem Radom (2:2) w 2023 roku. W ten sam dzień zakomunikowano, że nowym trenerem tymczasowym Lecha Poznań zostanie Mariusz Rumak, który prowadzi Kolejorza do dzisiaj.

Holender chce wyciągnąć pomocną dłoń do klubu

Od tego czasu 57-latek pozostaje bez klubu, choć wielokrotnie był łączony z różnymi klubami, w tym z holenderskim Vitesse, z którym jest najbardziej związany. W latach 1986-1993 oraz 1996-2001 był ich zawodnikiem, natomiast w sezonie 2011/12 trenerem.

John van den Brom powtórzył w tygodniu, że chciałby wyciągnąć pomocną dłoń do tego klubu, a rozmowy z tym zespołem trwają. Vitesse znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Kilka dni temu ekipa z Arnhem została ukarana przez KNVB (holenderski związek piłkarski) odjęciem 18 punktów za niedostosowanie się do wymogów licencyjnych. Ta decyzja spowodowała, że Vitesse nie ma żadnych szans na utrzymanie i po tym sezonie pożegna się z Eredivise po 35 latach.

Zobacz też:

Były trener Lecha Poznań, jak twierdzi portal "Voetbal International" chciałby w przyszłym sezonie wywalczyć z tą ekipą awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nieco inne oczekiwania ma jednak dyrektor sportowy Vitesse Edwin Reijntjes. Ten uważa, że klub potrzebuje czasu na powrót, skupiając się najpierw o wywalczeniu miejsc 5-8.

- Byłoby fantastycznie, gdyby przyszedł ktoś taki jak Van den Brom. Ale z perspektywy czasu może okazać się, że za kilka tygodni klubu już nie będzie. Natychmiastowy awans i tak byłby cudem, ale zdarzały się bardziej szalone rzeczy - powiedział na łamach holenderskiego portalu Edwin Reijntjes

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Spora delegacja fanów Kolejorza zjawiła się na Stadionie Króla w Łodzi podczas niedzielnego starcia z ŁKSZobacz kolejne zdjęcie --->

Spora delegacja kibiców Lecha Poznań w Łodzi. Tak bawili się...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski