Zwrot butelek i wiaderek tylko z paragonem. Za co w sklepach żądają kaucji?

W plastikowe wiaderka z deklem pakowane są między innymi śledzie, ogórki kiszone i kapusta kiszona. W wielu sklepach ta ostatnia wystawiana jest na półce, a klienci sami pakują potrzebną ilość do foliowego worka.

Nasza Czytelniczka, pani Genowefa, przed świętami postanowiła kupić całe wiaderko kiszonej kapusty o wadze 5 kg. Jakże wielkie było jej zdziwienie, gdy się okazało, że przy kasie za wiaderko doliczono kaucję.

- Na paragonie kasjerka dopisała, że pobrana została opłata w wysokości 2 zł za plastikowe opakowanie. Niby to żadne pieniądze, ale chodzi o zasadę - denerwuje się pani Genowefa. - To też trochę absurdalne, bo gdybym przepakowała całą tę kapustę do plastikowego worka, kaucji by nie było. Nie rozumiem, o co tu chodzi.

Zobacz także: Eksperyment studentek pedagogiki na Szerokiej. Dwie dziewczynki bez opieki dorosłych nie zwróciły uwagi ludzi

Kasjerka zapewniła naszą Czytelniczkę, że gdy zwróci wiaderko okazując paragon, pieniądze zostaną jej oddane.

O wyjaśnienia w tej sprawie zwróciliśmy się o Inspekcji Handlowej w Toruniu. Jej szefowa, Wiesława Szatkowska zapytała przede wszystkim, czy klientka przed zakupem została poinformowana o poborze kaucji. W tym przypadku tak się nie stało.

- Jeśli nie było adnotacji, że za wiaderko pobierana jest kaucja, to ewidentny błąd obsługi sklepu - mówi Wiesława Szatkowska. - Wszelkiego rodzaju informacje o pobieranych kaucjach muszą być dla kupujących jasne przed dokonaniem przez nich zakupów.
A dlaczego sklep pobiera kaucję za plastikowe wiaderko?

- Najprawdopodobniej taką ma umowę z dostawcą towaru. Wiaderka po sprzedaniu ich zawartości mają wracać do producenta - dodaje Wiesława Szatkowska.

W sklepach kaucje pobierane są przede wszystkim za szklane opakowania, a konkretnie butelki. Dotyczy to najczęściej butelek po piwie czy oranżadzie. Klient musi jednak pilnować swojego interesu, bo powszechną praktyką jest wymaganie okazania paragonu, by dostać pieniądze z powrotem.

Zobacz także: Kierowca zginął na autostradzie w Rumunii. ZUS odmawia rodzinie zapłaty!

Prawda jest jednak taka, że kaucji płacić nie lubimy. Jeśli klienci mają do wyboru piwo w szklanych butelkach z kaucją i bez, to o wiele chętniej wybierają tę drugą opcję.

Być może zasady przyjmowania opakowań zwrotnych już wkrótce się zmienią. W ministerstwie środowiska trwają prace nad przepisami, które mają objąć kaucją nie tylko szklane opakowania, ale też puszki i plastikowe butelki np. po wodzie mineralnej. Takie opakowania można byłoby potem zwrócić i odebrać kaucję. Sklepy nie miałyby już prawa żądać od klienta paragonu.
Tu warto dodać, że np. w Niemczech klienci mają prawo oddać każdą butelkę i puszkę do specjalnego automatu. Za ich zwrot otrzymują wówczas zapłaconą kaucję.