Zwykłe indeksy na życzenie

To już pewne. W tym roku w kasie toruńskiego uniwersytetu zabraknie 12 mln złotych. UMK nie planuje żadnych kosztownych remontów ani nowych inwestycji.

<!** Image 2 align=right alt="Image 123534" sub="Na zdjęciu w świeżo odnowionych salach dawnej siedziby biologii - studenci turystyki i rekreacji (od lewej): Agata Zadrożna, Julia Utig i Wojciech Nowak / Fot. Grzegorz Olkowski">Senat UMK przegłosował wczoraj budżet na 2009 rok. 9 mln złotych zabraknie w kasie toruńskiej części uniwersytetu, 3 mln złotych w bydgoskim Collegium Medicum UMK. Nie ma szans na żadne poważniejsze remonty. Tymczasem o modernizację prosi się aula UMK. 36-latka nie była nigdy modernizowana. Rokrocznie odbywa się tam około 90 koncertów, konferencji, targów, seansów filmowych.

Remont tej sali uniwersytet odkłada już trzeci rok. Dwa lata temu rozpisano nawet przetarg na modernizację, ale nie dopisali chętni. Na odnowienie auli potrzeba blisko 6 mln złotych. Za te pieniądze ma zostać przebudowane foyer, wymienione siedziska na widowni, centralne ogrzewanie, oświetlenie, posadzki, zainstalowana klimatyzacja.

W kolejce do przebudowy czeka uniwersytecki klub „Od Nowa”.

<!** reklama>- Rzeczywiście inwestycja nie jest wpisana w tegoroczny budżet, ale jeśli pojawią się pieniądze, to rozpiszemy przetarg - mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik uczelni.

Na przebudowę klubu potrzeba około 9 mln złotych. Światełkiem w tunelu jest ostatnia obietnica marszałka województwa. Piotr Całbecki zadeklarował, że wesprze finansowo projekt. Konkretne kwoty na razie nie padły.

Senat UMK podjął wczoraj jeszcze inną, ważną dla studentów, uchwałę. - Nowo przyjęci studenci od października nie muszą prowadzić indeksów ani kart egzaminacyjnych. Indeks nie jest już częścią dokumentującą przebieg i wyniki studiów - streszcza uchwałę Senatu rzecznik UMK.

Zielone, papierowe książeczki całkowicie zastąpi elektroniczny, Uniwersytecki System Obsługi Studiów USOS. - Dobry krok - popiera uchwałę prof. Stanisław Chwirot, dziekan Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK. - Zmniejszy biurokrację, nie będziemy dublować czegoś co już istnieje w elektronicznym systemie.

Doktor Radosław Sojak, prodziekan ds. studenckich na Wydziale Humanistycznym UMK, jest pewien, że większość studentów i tak pozostanie przy papierowych indeksach.

- Znam przypadki studentów, którzy z egzaminu mieli dwie różne oceny. Jedną w USOS, drugą w indeksie. Decydujący okazywał się podparty parafką prowadzącego wpis w papierowej książeczce - mówi prodziekan.

- Dlatego UMK nie wycofuje całkowicie indeksów, ale będzie je sprzedawał, na życzenie. Studenci będą mogli, tak jak do tej pory, zbierać parafki - wyjaśnia rzecznik UMK. Co w sytuacji, gdy w indeksie i w USOS będą dwie różne oceny, który wpis będzie decydujący? - dopytujemy.

- Ocena w indeksie jest zawsze podparta podpisem prowadzącego, sprawę trzeba będzie wyjaśniać - mówi rzecznik. - Jednak z formalnego punktu widzenia podstawą do zaliczenia roku będzie to, co widnieje w systemie USOS.

Uchwałę dotyczącą indeksów musi poprzeć samorząd studencki.

To już ujawniliśmy

Przypomnijmy, że tydzień temu „Nowości” ujawniły plan cięć na UMK. Do końca roku pracę straci 10 proc. pracowników rektoratu, w sumie 45 osób, którym kończy się okresowa umowa o pracę lub mogą odejść na emeryturę.

Warto wiedzieć

UMK kończy właśnie opiewającą na 1,5 mln złotych modernizację dawnej siedziby biologów. Kosztowny remont sponsoruje marszałek województwa. Do budynku z pl. Teatralnego w lipcu przeprowadzą się historycy.