Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywoty ludzi wkręconych FELIETON "CAŁY TEN POP" o tym, jak można otumanić lud trailerem filmu

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
TVP pod wodzą Jarosława Kurskiego zajmie dystrybucją filmu Patryka Vegi pt. „Solid Gold”. Ponoć gorliwie montowane są już trailery filmu, a że z trailera można wycisnąć wszystko, to już wiemy...
TVP pod wodzą Jarosława Kurskiego zajmie dystrybucją filmu Patryka Vegi pt. „Solid Gold”. Ponoć gorliwie montowane są już trailery filmu, a że z trailera można wycisnąć wszystko, to już wiemy... archiwum Polska Press
Jako człowiek, który do kina chodzi nieustannie, oszukiwany jestem często i z sukcesem. Każdy trailer, czyli zwiastun, to w końcu oszustwo. Bo tumani nas zwykle, że zobaczymy dzieło wybitne i głębokie, a potem dostajemy płytkie nudziarstwo. Czasami oszustwo jest bardziej wyrafinowane, jak przy okazji świeżutkiego „Midsommar” – trailer sugerował krwisty horror, a film okazał się artystyczną przypowieścią o pogańskiej wspólnocie i kontemplacji żałoby, co publika znosiła z bólem i jęczeniem. Ale przy tym wszystkim historia z filmem „Solid Gold” to jednak mistrzostwo świata.

Bo za „Solid Gold”, co to ma pokazywać degrengoladę polskich polityków z mocnym nawiązaniem do afery Amber Gold, zabrała się TVP, a zwłaszcza sam pan prezes Kurski. Tak przynajmniej twierdzi gazeta, której nie jest wszystko jedno. TVP zajmie się m.in. dystrybucją, więc ponoć gorliwie pichci już trailery, a że z trailera można wycisnąć wszystko, to już wiemy. Do tego premierę przesunięto na chwilunię przed wyborami, a to pozwoli z tymi ambergoldowymi trailerami hulać do końca kampanii, a nawet o jeden dzień dłużej i pouczać publikę, kto szczuł i co było grane. Pieniądze TVP na tę akcję wywali niemałe, ale ściągalność abonamentu przecież rośnie.

TVP zajmie się m.in. dystrybucją, więc ponoć gorliwie pichci już trailery, a że z trailera można wycisnąć wszystko, to już wiemy.

Najbardziej tragikomiczny jest w tym jednak udział w filmie tabunu aktorów znanych z poglądów własnych i to niezbyt władze miłujących. Bo teraz wyjdzie na to, że w tej kampanii, co to nie będzie kampanią, udział wezmą i pan Seweryn, i pan Gajos, i pan Łukaszewicz, i pan Maleńczuk nawet, dzielny piosenkarz. Panowie ci biedni pewnie budzą się teraz z krzykiem w nocy, ale serce prezesa Jacka raczej nie drgnie.

Bo pan prezes Kurski to w końcu człowiek talentów wielu, choć mi zawsze najbardziej pasowało do niego oldskulowe określenie „spryciarz”. I to spryciarz tęgi, który do podręczników spryciarstwa wejdzie na bank. I cieszyć się tylko można, że nie wpadł na ten pomysł wcześniej. Bo w końcu z odpowiednio zmontowanego trailera „Pitbula” mogłaby wyjść opowieść o wrażym Schetynie, z „Serca nie sługi” ballada o miłości ludu do Prezesa, a z nowej „Sali samobójców” horror o budowaniu koalicji przez opozycję.

No a co z naszymi wkręconymi aktorami? Pozostaje im nagrać antytrailer. Spot, w którym wytłumaczą ludowi, że nie są wielbłądami...
A nas czeka najbardziej filmowa kampania świata, bo i „Solid Gold”, i „Polityka” Vegi. Ale w końcu, jak mówił pan Lenin, kino to najważniejsza ze sztuk. Szczególnie w epoce internetu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska