Pyry jedzmy, kochani, pyry!

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/oberlan_malgorzata.jpg" >Na naszej zielonej wyspie trawy coraz mniej. I wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to, że przez najbliższe miesiące poprawy nie możemy się spodziewać. Rosnąć nam będą ceny i bezrobocie, a spadać - siła nabywcza. To perspektywa dla całego kraju.

Kujawsko-Pomorskie, tradycyjnie, wyróżnia się na mapie kraju wysokim bezrobociem i skromnością życia mieszkańców. Jak dokładnie wyliczył też bydgoski oddział GUS - wyższym o 11 procent od średniej krajowej spożyciem ziemniaków na głowę. I nie podejrzewam, by było to wyrazem zamożności.

<!** reklama>Poziom samozadowolenia rządzących regionem nie odbiega natomiast od ogólnopolskiego. Urząd Marszałkowski z dumą informuje, że właśnie przeznaczył rekordową sumę 28 milionów złotych na szkolenia dla pracowników wielu regionalnych firm. Na przykład, jak podaje, 181 tysięcy złotych dla FHU Bastion na „Bastionową twierdzę wiedzy i umiejętności” czy 289 tysięcy złotych dla mogileńskiego PHU Chemirol na „Nasze sprawy”. Cokolwiek się za tym kryje, jedno jest pewne - zarobią firmy szkolące.

Wojewoda Ewa Mes natomiast uspokaja starostów i dyrektorów powiatowych szpitali, których długi tylko w pierwszym kwartale wzrosły aż o 23 procent (znów rekord w kraju!). „Są nadwykonania, ale są i niewykonania, więc bilansujemy i liczymy. Uważam, że żadna tragedia się nie stanie” - mówi do nas z anteny publicznej telewizji. I już nam jakoś lepiej, prawda?

A zatem, nie histeryzujmy. Wszak nasz los jest w dobrych rękach. Portfele coraz lżejsze? Pyry jedzmy, kochani, pyry! Kilogram już za 60 groszy.