Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oba toruńskie szpitale będą przyjmować codziennie pacjentów w nagłych przypadkach

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Od 1 lipca szpitale przy Batorego (na zdjęciu), jak i na Bielanach pełnić będą tzw. ostre dyżury codziennie
Od 1 lipca szpitale przy Batorego (na zdjęciu), jak i na Bielanach pełnić będą tzw. ostre dyżury codziennie Grzegorz Olkowski
Szpital miejski przy Batorego rezygnuje z układu z Bielanami nie tylko z powodów finansowych. Tego żąda NFZ. Szefostwo Bielan jest pełne obaw.

Od wielu lat ostry dyżur w dni parzyste pełni Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu, w dni nieparzyste - Specjalistyczny Szpital Miejski przy Batorego. W grudniu SSM zapowiedział rezygnację z dzielenia się dyżurami i odmówił podpisania umowy na izbę przyjęć z Narodowym Funduszem Zdrowia. WSzZ miał kontrakt na prowadzenie szpitalnego oddziału ratunkowego (17.600 zł dziennie) a miejski na izby przyjęć (2100 zł dziennie).

Bielany zdziwione

Po spotkaniu na szczycie doszło do porozumienia i dyżury naprzemienne nadal były pełnione. Szpitalowi przy Batorego udało się wynegocjować nieco korzystniejszy kontrakt z NFZ. Finanse szpitala są jednak kiepskie i konieczne są zmiany. Mówiono o tym na ostatniej sesji Rady Miasta. Zgodnie z oceną niezależnej firmy, niezbędny jest program naprawczy szpitala. Jednym z punków ma być rezygnacja z dzielenia się naprzemiennymi dyżurami, co oficjalnie zapowiedziała dyrektor Krystyna Zaleska.

Dyrektor szpitala na Bielanach Sylwia Sobczak wydała w tej sprawie oświadczenie.

- Taka decyzja budzi moje głębokie zdziwienie - pisze dyrektor. - Porozumienie zostało wynegocjowane przy zaangażowaniu reprezentantów organów założycielskich naszych szpitali. Warunki umowy były korzystne dla SSM. Zerwanie oznacza, że z dniem 1 lipca zarówno SSM, jak i WSzZ będą codziennie w pełnej gotowości na przyjęcie pacjentów w zakresie wszystkich prowadzonych działalności, a o tym, w którym szpitalu pacjent zostanie przyjęty, będzie decydować pacjent, wskazanie lekarza wystawiającego skierowanie lub odległość miejsca wezwania pomocy od szpitala, w przypadku zespołów ratownictwa medycznego.

Jak dodaje Sylwia Sobczak, szpital świadczący usługi w ramach umowy z NFZ nie może rezygnować z pełnienia dyżurów. WSzZ nie planuje od 1 lipca ograniczeń przyjęć pacjentów zarówno w trybie ostrym, jak i planowym.

- Nie jesteśmy też przygotowani na zwiększenie liczby pacjentów przyjmowanych na szpitalny oddział ratunkowy i inne oddziały szpitalne - zaznacza dyrektor WSzZ.

NFZ wymaga

W szpitalu przy Batorego zapewniają, że WSzZ został o zerwaniu umowy zawiadomiony już wcześniej. - Kilka dni przed sesją wszyscy dostali pisma. To konsekwencja nie tylko programu naprawczego, ale i pisma z NFZ. Fundusz upomniał nas, że takie dzielenie się dyżurami jest niezgodne z prawem i każdy szpital musi przyjmować pacjentów codziennie - mówi dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. medycznych SSM. - Nasze stanowisko jest ostateczne. Od lipca będziemy pełnić jednakowe dyżury we wszystkie dni.

Co na to Narodowy Fundusz Zdrowia?

- Pojęcie ostrego dyżuru nie występuje w nomenklaturze obowiązujących przepisów prawa. Ograniczenie przyjęć do danego oddziału szpitalnego do poszczególnych dni zwanych ostrymi dyżurami będzie traktowane jako nieprawidłowość w realizacji umowy i skutkować będzie wszystkimi konsekwencjami, wynikającymi z zawartej umowy - do jej rozwiązania włącznie - twierdzi Łukasz Chojnacki, naczelnik wydziału organizacyjnego kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska