Przy Muzeum Etnograficznym przechodnie wydeptali skrót w stronę ul. Uniwersyteckiej. Niedawno ścieżka została zaorana i obsiana trawą. Kolejne zasieki są niszczone przez przechodniów, którzy nie widzą sensu w nadrabianiu drogi z ul. Uniwersyteckiej w kierunku przejścia przy toruńskim ratuszu.
Okazuje się, że urzędnicy niszczą ścieżkę, bo ewentualne ułożenie chodnika w tym miejscu zburzyłoby harmonię zieleni.
- Ta ścieżka powstała w wyniku inwestycji drogowych na alei Solidarności - mówi Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni. - Ścieżka zastąpiła główny deptak i prowadzi donikąd. Obecnie nie ma racji bytu. Mieszkańcy próbują przechodzić z przyzwyczajenia. Z tego powodu nie można zakłócać całej harmonii terenu zieleni. To prawda, że "przedepty" są najlepszy wskazaniem dla projektanta, ale główny "przedetp" powstał, bo inaczej ludzie nie mogli przechodzić. Był wymuszony przez inwestycję. Obecnie pracujemy nad tym, żeby przywrócić ważność głównego deptaka, gdzie są kwietniki, instalacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?