Tragedia rozegrała się w godzinach przedpołudniowych. 55-letni Maciej Z. najprawdopodobniej wyskoczył przez okno na 7. piętrze komendy przy ul. Grudziądzkiej. Spadł na chodnik tuż obok głównego wejścia do komendy przy ulicy Grudziądzkiej. Dobrze, że nikt tamtędy wówczas nie przechodził.
Maciej Z. przyjechał na ulicę Grudziądzka z toruńskiego Sądu Rejonowego, gdzie uczestniczył w posiedzeniu, na którym orzeczono wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Przypomnijmy, że mężczyzna był podejrzany o dokonanie morderstwa. Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód postawiła 55-letniemu mężczyźnie dwa zarzuty: zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Był on podejrzany o spowodowanie tragedii w Papowie Toruńskim - Osiekach.
Albo policjanci z wydziału kryminalnego, którzy mu towarzyszyli, prowadzili z nim jeszcze jakieś czynności procesowe lub też tylko czekał w ich pokoju na przewiezienie do aresztu. Podobno funkcjonariusze byli środku, kiedy 55-latek wyskoczył.
Kiedy wczoraj w południe dotarliśmy przed komendę, wejście do niej było zastawione przez dwa duże pojazdy policyjne wydziału ruchu drogowego. Za nimi i za parawanami leżały zwłoki Macieja Z.
Wszystkie szyby we frontowych oknach komendy były całe, więc mężczyzna albo wykorzystał otwarte okno lub udało mu się je przed skokiem otworzyć.
Policja na razie odmawia udzielenia informacji na temat przebiegu tej tragedii. - Doszło do wypadku, którego okoliczności będą badane przez prokuraturę jako jej śledztwo własne - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?