Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Chcieliśmy dobrze - zapewnia Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Toruniu

(mo)
Niepełnosprawne uczestniczki unijnego projektu realizowanego przez PCPR są rozgoryczone z powodów finansowych. A jak w ogóle do niego trafiły?

Projekt nazywa się „Uwierzyć w siebie - aktywna integracja osób przebywających w rodzinach zastępczych i je opuszczających” i jest finansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (Priorytet VII, działania 7.1, poddziałanie 7.1.2).

Wbrew nazwie, większość uczestników projektu nie miała i nie ma z rodzinami zastępczymi niczego wspólnego. W projekcie uczestniczą bowiem: osoby niepełnosprawne z orzeczoną niepełnosprawnością (12), kobiety z chorobą nowotworową „Amazonki” (6) i tylko pięcioro wychowanków rodzin zastępczych. Czy coś tu
nie gra?

- Wszystko jest zgodnie z przepisami i procedurami - zapewniają Joanna Fabich z biura projektu i Jolanta Zielińska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Toruniu. - Nazwę projektowi nadaliśmy jakiś czas temu, bo realizujemy go kolejny już rok. I taka już została, bo nie wolno jej zmieniać. Nazwa jednak nie musi się zgadzać z praktyką. To, że projekt tytułowo przeznaczony jest dla wychowanków rodzin zastępczych, wcale nie oznacza, że tylko oni mogą z niego skorzystać. Uczestnikami mogą być i inne osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, które chcemy aktywnie integrować.

Wykonawcą projektu, skierowanego do trzech wspomnianych grup, jest Stowarzyszenie na Rzecz Dobrych Praktyk Obywatelskich Patron z siedzibą przy ulicy Kasztanowej w Toruniu. Zostało ono wybrane do tej roli przez PCPR w trybie przetargu nieograniczonego. Miało jeszcze tylko jednego konkurenta, mianowicie firmę Info-Biz Profesjonalna Edukacja z Grudziądza.

Wartość całego projektu to 153 tysiące 873 złotych. Czas trwania: cały 2014 rok. - To końcówka pieniędzy na tak zwane projekty systemowe. Stąd bierze się skromność stypendiów stażowych, które tak rozczarowały niektóre niepełnosprawne uczestniczki - twierdzi dyrektor Jolanta Zielińska.

One jednak, o czym piszemy na stronie 1, nie tylko na to się skarżą. Mówią także o braku zwrotów kosztów dojazdu na szkolenia w Toruniu (kobiety są z terenu powiatu), a także - o obietnicach, które się nie sprawdziły.

- Chcieliśmy dobrze, ale nie każdemu da się dogodzić - odpowiada dyrektor. (mo)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska