Liczba kradzieży kolejowej infrastruktury w regionie nie maleje

Mężczyznę zatrzymali w nocy 20 sierpnia na toruńskim moście kolejowym policjanci i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy od kilku dni intensywniej niż zwykle patrolowali szlak kolejowy Toruń Główny - Toruń Miasto. Bo już raz w połowie sierpnia ktoś ukradł stamtąd kabel zapewniający łączność telefoniczną pomiędzy dwoma kolejowymi nastawniami Toruń Główny i Toruń Miasto.
[break]
- Tą drogą przekazywane są informacje o ruchu pociągów. Gdy ich brak, mogą wydarzyć się niebezpieczne sytuacje. Na przykład, że na jednym torze znajdą się jednocześnie dwa składy - mówi Bogdan Worytko z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy.
Zatrzymany miał przy sobie plecak, w którym, oprócz nożyc do cięcia drutu było też 110 metrów skradzionego przewodu. Został on przekazany monterom z kolejowego działu utrzymania ruchu.
Ponieważ przewód został odzyskany, być może koszty przywrócenie połączenia telefonicznego pomiędzy nastawniami nie będą duże, bo zawsze taka kradzież, oprócz tego, że łączy się z utrudnieniami w ruchu, niesie za sobą wydatki finansowe. - W pierwszym półroczu tego roku, w całym kraju, koszt odtworzenia zniszczonej przez złodziei kolejowej infrastruktury wyniósł 5,2 mln złotych. Natomiast w całym 2013 roku zamknął się liczbą prawie 14 milionów złotych - mówi Grzegorz Mazur, rzecznik prasowy Urzędu Transportu Kolejowego, który jest jednym z sygnatariuszy memorandum na rzecz przeciwdziałania zjawisku kradzieży i dewastacji infrastruktury. Pozostałymi są Urząd Komunikacji Elektronicznej, Urząd Regulacji Energetyki i przedsiębiorcy z tych trzech sektorów. Memorandum funkcjonuje od dwóch lat. A jego celem jest miedzy innymi wspieranie współpracy wszystkich instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli i infrastruktury, dążenie do wprowadzenia zmian w prawie zwiększających skuteczność działań i karania sprawców takich kradzieży, wspieranie i wdrażanie dobrych praktyk ograniczających kradzieże i dewastację infrastruktury.
Z ostatniego podsumowania działalności memorandum wynika, że w niektórych branżach liczba zniszczeń infrastruktury przez złodziei maleje. Gdy porówna się pierwsze półrocze 2013 do pierwszego półrocza 2014 roku to w wojewódzkie kujawsko-pomorskim o ponad 30 procent spadła liczba kradzieży w infrastrukturze energetycznej i telekomunikacyjnej, Niestety, o takim trendzie nie można mówić w naszym regionie w przypadku kolei. Tu porównując te dwa półrocza, w 2014 roku kolejarze zanotowali o 70 procent kradzieży więcej. Zresztą podobny wzrost był też jeszcze w 10 innych województwach kraju. Memorandum broni jednak nie składa. Opracowało plan działań na przyszłość. Między innymi w trzecim kwartale tego roku chce przedstawić ministrowi gospodarki projekt zmian legislacyjnych, mających pomóc w walce z takimi złodziejami. Planuje też wdrożenie internetowej platformy incydentów kradzieży infrastruktury i nadal chce propagować rozwiązania przeciwdziałające takim kradzieżom, korzystając też z doświadczeń innych krajów.