Zadanie jest prawie w całości finansowane z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i przewiduje, m.in., usprawnianie zaburzonych funkcji organizmu (ograniczanie deficytów rozwojowych), usamodzielnianie, uspołecznianie, integracja z rówieśnikami i środowiskiem lokalnym, umożliwianie rozwoju indywidualnych zdolności i talentów podopiecznych, wsparcie rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych.
- Stwarzamy dzieciom sytuacje zmuszające je do samodzielnego wykonywania podstawowych codziennych czynności - mówi Agnieszka Kwaśniak, jedna z założycielek Stowarzyszenia „Pomocna dłoń”. - Uczymy naszych podopiecznych przygotowania prostych posiłków, robienia zakupów, zachowania się w miejscach użyteczności publicznej, prostych prac porządkowych w świetlicy. Organizujemy zajęcia plastyczne, kulinarne, geograficzne. Zatrudniamy też terapeutów, którzy prowadzą gimnastykę korekcyjną i masaże.
Stowarzyszenie każdego dnia świadczy opiekę swoim beneficjentom w godzinach od 8 do 16. Codziennie odbywają się zajęcia terapeutyczne mające na celu usamodzielnienie podopiecznych (plastykoterapia, trening czystości, trening finansowy, zajęcia kulinarne, warsztaty kształtujące umiejętności językowe oraz logicznego myślenia i psychoterapeutyczne), wzmocnienie ich wiary we własne siły i możliwości, a także zapewnienie rozrywki i zabawy (zajęcia socjoterapeutyczne, muzykoterapeutyczne, hydroterapia).
„Pomocna Dłoń” organizuje też liczne wycieczki w różne zakątki Polski. Podczas tegorocznych wakacji odwiedzili Gniezno (fabryka bombek choinkowych), Lednicę, Szymbark („dom do góry nogami”), Termy Maltańskie w Poznaniu, Centrum Nowoczesności, „Młyn Wiedzy” w Toruniu. Co tydzień były wyjazdy do Mini Aquaparku w Toruniu, a oprócz tego kino i nordic walking. Wakacje zakończono pielgrzymką do Lichenia. Dzięki proboszczowi tutejszej parafii ks. Krzysztofowi Badowskiemu podopieczni „Pomocnej Dłoni” mogli korzystać z ogrodu, gdzie organizowane były różne gry i zabawy.
- Osoby niepełnosprawne potrzebują większej akceptacji ze strony społeczeństwa - dodaje Agnieszka Kwaśniak. - Niezmiernie ważna jest większa integracja ludzi zdrowych z niepełnosprawnymi, a także lepsza opieka ze strony władz państwa pod względem medycznym oraz finansowym. Niepełnosprawni często mają problemy z pokonywaniem barier architektonicznych, na szczęście tych przeszkód jest coraz mniej. Naszemu Stowarzyszeniu bardzo przydałoby się nowe, większe, ciepłe i bezpieczne pomieszczenie. Mamy nadzieję, że uda się je znaleźć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?