Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa organizacja ruchu w centrum Torunia budzi mieszane uczucia

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Ulica Piastowska to nie jest odpowiednia droga dla autobusów i samochodów ciężarowych - alarmują mieszkańcy pobliskich domów
Ulica Piastowska to nie jest odpowiednia droga dla autobusów i samochodów ciężarowych - alarmują mieszkańcy pobliskich domów Grzegorz Olkowski
W pobliżu domów mieszkalnych i alej z drzewami jeżdżą tiry, autobusy PKS. Hałasują od rana do wieczora. Trudno wytrzymać. Szczególnie na Piastowskiej.

- Przez remont jednej nitki ulicy Warszawskiej puszczono ruch ulicą Piastowską. Ta ulica jest wąska, zadrzewiona, otoczona domami. A ostatnio tiry, autobusy PKS jeżdżą tędy od rana do wieczora - narzeka pani Matylda. - Jak długo to będzie trwało? Czy nie można było inaczej to rozwiązać?
[break]
- Zamknęli Warszawską i zrobili nam objazd pod oknami. Autobusy i tiry przetaczają się drogą, która dla takich samochodów zupełnie się nie nadaje. Ze względu na łomot nie można okien otworzyć - denerwuje się pani Halina. - Te wielkie samochody nie mieszczą się też pod drzewami. Kilka dni temu jeden tir musiał się wycofać. Czy przynajmniej ciężarówek nie można było puścić ulicą Antczaka?
Pani Halina zwraca jeszcze uwagę na to, że sytuację na ulicy Piastowskiej dodatkowo pogarszają parkujące przy niej samochody. Jest ciasno, więc jeszcze trudniej jest przejechać.
- Ta sytuacja jest związana z realizacją projektu BiT City, konkretnie, przebudową układu torowego w obszarze staromiejskim na odcinku od Wałów gen Sikorskiego do placu 18 Stycznia. W ramach tego zadania Piastowska została wyznaczona do objazdów - tłumaczy Piotr Reich, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. - Oprócz niej ruch w kierunku wschodnim odbywa się od 7 października ulicami Dąbrowskiego, placem św. Katarzyny, rondem Podoficerów, placem 18 Stycznia do ul. Traugutta. Istnieje alternatywna propozycja przez rondo Pokoju Toruńskiego, ulicę Ludwika Waryńskiego, Antczaka, Targową do Szosy Lubickiej. Wszystko zależy, kto gdzie chce dojechać.
Zakończenie prac planowane jest na maj 2015.
- Będziemy starali się, w zależności od postępu prac, zmieniać tę organizacje ruchu, żeby zminimalizować uciążliwości, zarówno dla mieszkańców, jak i kierowców - dodaje Piotr Reich.
W sprawie zagrożonych lip przy Piastowskiej rozmawialiśmy ze Szczepanem Burakiem, dyrektorem Wydziału Srodowiska i Zieleni toruńskiego magistratu, który przyznał że zgłaszał sugestie, by wprowadzić tam zakaz ruchu ciężarówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska